Wietnamska niania porwała dziecko dla okupu. Dwulatka nie żyje

W niewielkiej miejscowości położonej w pobliżu Hanoi, stolicy Wietnamu, doszło do tragicznego zdarzenia. Dziecko zostało porwane przez nianię. Jak poinformował wietnamski serwis informacyjny VNExpress.pl, niedługo potem dziewczynka została znaleziona martwa.

Przytulanka dla dzieckaPrzytulanka dla dziecka
Źródło zdjęć: © Getty Images | SIAM PUKKATO

Zatrudniona przez rodziców dziewczynki niania, 27-letnia Giap Thi Huyen Trang, w wtorkowe popołudnie odebrała dziecko ze żłobka, który znajduje się na przedmieściach Hanoi. Po odebraniu dziewczynki, Trang odjechała na skuterze. Jeszcze tego samego dnia skontaktowała się z rodzicami dziecka, żądając od nich okupu. Kwota, jaką zażądała, wynosiła 1,5 mld dongów, co w przeliczeniu na złote daje kwotę 267,5 tys. zł.

Następnego dnia, we wczesnych godzinach porannych, ciało porwanej dziewczynki zostało odnalezione. Znajdowało się ono w rowie melioracyjnym we wsi Me So, która jest oddalona o około 13 km od żłobka, do którego uczęszczała dziewczynka, oraz od miejsca, w którym mieszkała z rodzicami.

Rodzina dziewczynki zatrudniła Trang jako nianię około miesiąc temu. Obecnie kobieta jest poszukiwana przez policję - takie informacje przekazał serwis VNExpress.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przewrócili się na oczach świadka. Nawet 5 lat więzienia

Koszmar w Wietnamie. Nie żyje uprowadzona dwulatka

W mediach wietnamskich temat porwań nieletnich pojawia się dość często. Najczęściej jest on omawiany w kontekście międzynarodowego handlu ludźmi. W szczególności dotyczy to przemytu i sprzedaży młodych Wietnamek do Chin. Tam są one zmuszane do zawierania małżeństw lub do prostytucji.

Jednak prasa w Wietnamie opisywała również przypadki porwań dzieci dla okupu. Na przykład, jak informował portal Vietnam News, w sierpniu tego roku doszło do aresztowania byłego wysokiej rangi funkcjonariusza policji drogowej w Hanoi. Mężczyzna został oskarżony o uprowadzenie 7-letniego chłopca w celu wymuszenia okupu od jego rodziny.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Krwawe zajścia w turystycznym raju. MSZ odradza podróże
Krwawe zajścia w turystycznym raju. MSZ odradza podróże
Hołownia mówił o "zamachu stanu". Nie stawił się na przesłuchaniu
Hołownia mówił o "zamachu stanu". Nie stawił się na przesłuchaniu
Mentzen nie owija w bawełnę. "Słuchajcie pisowcy"
Mentzen nie owija w bawełnę. "Słuchajcie pisowcy"
Fatalna pomyłka na stacji paliw. Orlen apeluje do kierowców
Fatalna pomyłka na stacji paliw. Orlen apeluje do kierowców
Nowe fakty ws. afery CPK. Zatrzymania po strzelaninie w Smogorzewie [SKRÓT PORANKA]
Nowe fakty ws. afery CPK. Zatrzymania po strzelaninie w Smogorzewie [SKRÓT PORANKA]
Pogoda radykalnie się zmieni. Wiadomo, kiedy zobaczymy pierwszy śnieg
Pogoda radykalnie się zmieni. Wiadomo, kiedy zobaczymy pierwszy śnieg
Nawrocki podpisał projekt ustawy. Chce zmian w emeryturach
Nawrocki podpisał projekt ustawy. Chce zmian w emeryturach
Trump mówił o chipach. "USA nie dają tego innym ludziom"
Trump mówił o chipach. "USA nie dają tego innym ludziom"
Ziobro ws. immunitetu. "Niczego nie będę się zrzekał"
Ziobro ws. immunitetu. "Niczego nie będę się zrzekał"
Silne trzęsienie ziemi u wybrzeży Rosji
Silne trzęsienie ziemi u wybrzeży Rosji
Tragedia na "siódemce". Nie żyje 13-latek
Tragedia na "siódemce". Nie żyje 13-latek
Słowa Hołowni o "zamachu stanu". Kontynuacja przesłuchania marszałka
Słowa Hołowni o "zamachu stanu". Kontynuacja przesłuchania marszałka