Wietnam apeluje o pomoc w walce z ptasią grypą
Władze Wietnamu, kraju który najbardziej ucierpiał w wyniku ataku ptasiej grypy, zaapelowały o międzynarodową pomoc techniczną i finansową w walce z groźnym wirusem, przenoszącym się coraz częściej na ludzi.
Bui Quang Anh, szef departamentu weterynaryjnego wietnamskiego Ministerstwa Zdrowia powiedział, że głównym priorytetem rządu wietnamskiego jest rozszerzenie sieci prowincjonalnych laboratoriów, na których spoczywa główny ciężar walki z zagrożeniem chorobą, ktora w ostatnich tygodniach, po ponownym ataku, spowodowała w tym kraju śmierć 13 osób.
Wyposażenie sieci 20 laboratoriów, po jednym w każdej z prowincji wietnamskich, pochłonie w sumie 40 mld dongów (2,5 mln dolarów), natomiast na urządzenie centralnego laboratorium, w którym badać się będzie próbki zarażonego drobiu oraz produkować szczepionki, potrzeba dodatkowo 1 mln dol.
Wietnam potrzebuje także ekspertyz zagranicznych epidemiologow i wirusologów, w celu lepszego przeanalizowania przyczyn epidemii, opracowania metod jej powstrzymania oraz wyprodukowania skutecznej szczepionki.
Agendy ONZ już wcześniej zapowiedziały, że kraje dotknięte wirusem H5N1 potrzebować będą pomocy z zewnątrz w wysokości setek milionów dolarów na walkę z epidemią, która najsilniej zaatakowała kraje azjatyckie, zwłaszcza kraje Azji Południowo-Wschodniej.
Swiatowa Organizacja Zdrowia (WHO) i eksperci niezalezni wyrażają obawy, że w przypadku powstania mutacji ze skrzyżowania wirusów grypy ludzkiej i grypy ptasiej może dojść do powstanie nieznanego dotąd wirusa, przed którym ludzkość nie będzie w stanie obronić się przez dłuższy czas. Choroba może się wówczas rozprzestrzenić na cały glob i przyjąć formę pandemii, która pochłonie miliony istnień ludzkich.