Wietnam apeluje o pomoc w walce z ptasią grypą
Władze Wietnamu, kraju który najbardziej ucierpiał w wyniku ataku ptasiej grypy, zaapelowały o międzynarodową pomoc techniczną i finansową w walce z groźnym wirusem, przenoszącym się coraz częściej na ludzi.
24.02.2005 | aktual.: 24.02.2005 13:46
Bui Quang Anh, szef departamentu weterynaryjnego wietnamskiego Ministerstwa Zdrowia powiedział, że głównym priorytetem rządu wietnamskiego jest rozszerzenie sieci prowincjonalnych laboratoriów, na których spoczywa główny ciężar walki z zagrożeniem chorobą, ktora w ostatnich tygodniach, po ponownym ataku, spowodowała w tym kraju śmierć 13 osób.
Wyposażenie sieci 20 laboratoriów, po jednym w każdej z prowincji wietnamskich, pochłonie w sumie 40 mld dongów (2,5 mln dolarów), natomiast na urządzenie centralnego laboratorium, w którym badać się będzie próbki zarażonego drobiu oraz produkować szczepionki, potrzeba dodatkowo 1 mln dol.
Wietnam potrzebuje także ekspertyz zagranicznych epidemiologow i wirusologów, w celu lepszego przeanalizowania przyczyn epidemii, opracowania metod jej powstrzymania oraz wyprodukowania skutecznej szczepionki.
Agendy ONZ już wcześniej zapowiedziały, że kraje dotknięte wirusem H5N1 potrzebować będą pomocy z zewnątrz w wysokości setek milionów dolarów na walkę z epidemią, która najsilniej zaatakowała kraje azjatyckie, zwłaszcza kraje Azji Południowo-Wschodniej.
Swiatowa Organizacja Zdrowia (WHO) i eksperci niezalezni wyrażają obawy, że w przypadku powstania mutacji ze skrzyżowania wirusów grypy ludzkiej i grypy ptasiej może dojść do powstanie nieznanego dotąd wirusa, przed którym ludzkość nie będzie w stanie obronić się przez dłuższy czas. Choroba może się wówczas rozprzestrzenić na cały glob i przyjąć formę pandemii, która pochłonie miliony istnień ludzkich.