Wiemy, kiedy Sąd Najwyższy zajmie się ułaskawieniem Kamińskiego. Przyłębska i Ziobro protestują
1 sierpnia ma się odbyć dodatkowe posiedzenie Sądu Najwyższego, by rozpatrzeć dwa wnioski o zawieszenie postępowania kasacyjnego ws. Mariusza Kamińskiego i innych b. szefów CBA. Rzecznik SN Michał Laskowski potwierdził, że do Sądu wpłynęło pismo w tej sprawie od prezes Trybunału Konstytucyjnego.
27.07.2017 | aktual.: 27.07.2017 12:33
O dodatkowym posiedzeniu poinformował Krzysztof Michałowski z biura prasowego SN. Jak dodał, chodzi o wniosek prokuratora generalnego i obrony. Dodał, że nie zmieniono terminu rozpoznania kasacji, który wyznaczony jest na 9 sierpnia. Jeśli jednak SN przychyli się do wniosków o zawieszenie postępowania, termin ten będzie nieaktualny - zaznaczył w TVN24.
Sędziowie rozpatrzą oba dokumenty - od Zbigniewa Ziobry i Julli Przyłębskiej - które wpłynęły do Sądu Najwyższego tuż po tym, jak parlament przyjął ustawę dotyczącą jego funkcjonowania. Prezes Trybunału informuje, że u niej jeszcze nie odbyła się rozprawa, która rozstrzygnie, czy Sąd może zajmować się ułaskawieniem Kamińskiego przez Dudę. Tym samym Przyłębska uważa, że wcześniej w Sądzie Najwyższym nie może zapaść finalne rozstrzygnięcie w tej sprawie. Wnosi zatem o jej zawieszenie. Ten wniosek popiera Zbigniew Ziobro.
SN - po rozpatrzeniu kasacji ws. ułaskawienia Kamińskiego - prawdopodobnie odeśle sprawę do Sądu Okręgowego, żeby ten zbadał odwołanie z 2015 roku. Wtedy sąd skazał Kamińskiego, Macieja Wąsika (posła PiS, a wcześniej wiceszefa CBA)
oraz dwóch funkcjonariuszy Biura na karę bezwzględnego więzienia za prowokację wobec Andrzeja Leppera, kiedy ten był wicepremierem i szefem resortu rolnictwa. Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zbadał ich apelację, w listopadzie 2015 r. prezydent Duda ułaskawił wszystkich czterech, umarzając postępowanie sądowe.
31 maja Sąd Najwyższy orzekł, że Andrzej Duda przekroczył swoje kompetencje ułaskawiając Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, wobec których nie zapadł jeszcze prawomocny wyrok.
Sąd Najwyższy zajmie się też wkrótce legalnością wyboru prezes Trybunału Konstytucyjnego - rozprawa odbędzie się 12 września.