Wielotysięczna manifestacja w greckich miastach
Tysiące studentów wyszły w sobotę na ulice
greckich miast, by upamiętnić śmierć nastolatka, który zginął
tydzień wcześniej od policyjnej kuli, i domagać się ukarania
winnych.
13.12.2008 | aktual.: 13.12.2008 14:58
Organizacje studenckie i uczelniane zaapelowały o siedzące protesty na głównych placach Aten, Salonik, Janiny i Patras. Wezwały też uczestników, by przynieśli ze sobą świeczki.
Osobna demonstracja jest zaplanowana pod siedzibą rządzącej partii Nowa Demokracja w centrum Aten. Młodzież skrzyknęła się też, by przeprowadzić pokojowe wiece pod komisariatami policji w kilku dzielnicach podmiejskich Aten.
Wieczorem ma się odbyć protest przed greckim parlamentem.
W miejscu, gdzie zginął 15-letni Aleksis Grigoropulos, w dzielnicy Exarhia mieszkańcy spontanicznie składają kwiaty i stawiają świeczki.
Zdaniem analityków na głębsze przyczyny protestów składają się trudności społeczne spowodowane reformami gospodarczymi, niewielkie możliwości znalezienia pracy przez młodych ludzi i utrata prestiżu przez polityków.