Wielkopolska. Porachunki zakochanych. Przy użyciu siekier i kastetu
Jedna z mieszkanek Wielkopolski okazała się prawdziwą femme fatale. Dwaj zakochani w niej mężczyźni - były i obecny partner - walcząc o jej względy nie przebierali w środkach.
06.06.2019 | aktual.: 06.06.2019 15:08
Pewna mieszkanka Wielkopolski, z sobie tylko znanych powodów, przestała darzyć swojego dotychczasowego partnera uczuciem. Rzuciła go i związała się z innym mężczyzną. Były partner nie potrafił się z tym pogodzić. Swoją frustrację rozładował na aucie nowego partnera ukochanej - wybił w nim szyby.
Nowy partner kobiety - nie wiadomo, czy kierowany miłością do uszkodzonego auta, czy też do swej kobiety - postanowił się zemścić. W towarzystwie trzech kolegów uzbrojonych w siekiery i kastet wtargnął do domu byłego narzeczonego swojej ukochanej.
Zobacz także: Rano przyjął komunię, po południu pobił na śmierć. Znamy szczegóły napaści w kościele na Muranowie
- Mężczyźni wtargnęli do mieszkania pokrzywdzonego, zaczęła się awantura, bijatyka. Na szczęście żaden z mężczyzn nie użył siekiery, natomiast jeden z nich bił pokrzywdzonego z użyciem kastetu - tłumaczy pełniąca obowiązki prokuratora rejonowego w Trzciance prok. Magdalena Roman.
Obecny partner kobiety i jego koladzy szybko zostali zatrzymani przez policję.
- Przedstawiono im zarzuty udziału w pobiciu, zniszczenia mienia i naruszenie miru domowego, a także kierowania gróźb karalnych. Właściciel kastetu usłyszał dodatkowy zarzut za posiadanie przy sobie niebezpiecznego narzędzia. Wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów, złożyli wyjaśnienia, które korespondują z zeznaniami pokrzywdzonego i pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym, w tym z zeznaniami matki pokrzywdzonego, która w chwili zdarzenia również przebywała w domu - wyjaśniła prok. Roman.
Mężczyźni zostali objęci dozorem policji, zakazem zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi. Musieli też wpłacić po 1000 zł poręczenia majatkowego. Grozi im do 5 lat więzienia.
Źródło: polsatnews.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl