Wielki skok w Paryżu, zniknęła biżuteria za 85 mln euro
Uzbrojeni napastnicy przebrani za kobiety wykradli wartą 85 milionów euro biżuterię z butiku Harry Winston w okolicach jednej z najbardziej ekskluzywnych alei w Paryżu. Policja twierdzi, że to jeden z największych napadów w historii kradzieży kosztowności - informuje agencja AP.
05.12.2008 | aktual.: 05.12.2008 20:10
Grupa trzech bądź czterech osób wtargnęła na teren butiku w okolicach Champs-Elyses z bronią w rękach i sterroryzowała 15 pracowników. Następnie ze stojących na ekspozycji szkatuł napastnicy wykradli diamentowe pierścienie, naszyjnik i inne kosztowności.
- Przynajmniej dwóch ze złodziei to przebrani za kobiety mężczyźni w perukach. Jeden z nich mówił w obcym języku i wydawał się znać nazwiska pracowników sklepu – opowiadał jeden z policjantów.
Skok w Paryżu to jeden z najbardziej kosztownych napadów w historii kradzieży biżuterii. Ostatni podobnej skali napad miał miejsce w Belgii. Pięć lat temu w Antwerpii bandyci wykradli diamenty warte 79 mln Euro.
Precjoza Harry Winston to jedne z najbardziej ekskluzywnych wyrobów jubilerskich na świecie. Kupują je m.in. Madonna, Gwyneth Paltrow, Elizabeth Taylor i brytyjska królowa Elżbieta II.