Wielka zmiana pogody w Polsce. Nadchodzą mrozy
Zimno, coraz zimniej
Koniec ciepłej aury
Wszystko co dobre szybko się kończy. Niestety, ta stara zasada dotyczy również pogody. Grudzień 2015 roku przyniósł w Polsce anomalne ciepło, a tuż przed świętami temperatury dochodziły w niektórych regionach do niezwykłych, jak na tę porę roku, dwudziestu stopni. W najbliższych dniach pogoda w Polsce dokona jednak zwrotu o 180 stopni. W największym skrócie: nadchodzi mroźna zima.
Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółową prognozą pogody na najbliższe dni dla całej Polski. Jej źródłem są wskazania amerykańskiego modelu GFS emitowanego przez państwową agencję meteorologiczną CPC.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Niedziela (27 grudnia)
Nadchodzący z północnego wschodu wyż jeszcze nie będzie miał wpływu na aurę w naszym kraju. Najchłodniejszą częścią Polski będzie w sobotę Suwalszczyzna, z 4 stopniami. Na pozostałym obszarze będzie wciąż ciepło - od 9 do 11 stopni. Na północy Polski wystąpią niewielkie, krótkotrwałe opady deszczu.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Poniedziałek (28 grudnia)
Temperatury powyżej 10 stopni będą dotyczyć już tylko Dolnego Śląska oraz zachodniej Wielkopolski. Na pozostałym obszarze oczekujemy wartości rzędu 8-9 kresek. Najchłodniej będzie na Suwalszczyźnie - maksymalnie 4 stopnie. Deszcz popada przede wszystkim wieczorem na północy kraju, najmocniej prawdopodobnie na Mazurach.
Na mapach meteorologicznych silnie widać zbliżający się zimny wyż, który tego dnia sięgnie już Litwy i Łotwy, przynosząc w obu krajach całodobowy mróz.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Wtorek (29 grudnia)
Będzie to ostatni w pełni ciepły dzień tegorocznego grudnia. Na północnym wschodzie Polski oczekujemy maksymalnie około 5 stopni, a na Dolnym Śląsku do 9 kresek. Na pozostałym obszarze należy spodziewać się wartości pośrednich. Niewielkie, okresowe opady deszczu będą możliwe w całym kraju.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Środa (30 grudnia)
Od wschodu Polskę zacznie obejmować układ wyżowy, który przyniesie silny spadek temperatury. Całodobowy, choć niewielki mróz czeka mieszkańców Podlasia, Warmii i Mazur, wschodniego Mazowsza oraz Lubelszczyzny. Im dalej na zachód, tym będzie cieplej - w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku wciąż odnotuje się maksymalne temperatury dochodzące do 5-6 stopni, a w centrum od zera do 3 stopni. W żadnym z regionów nie należy spodziewać się opadów.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Czwartek (31 grudnia)
Ostatni dzień roku przyniesie kontynuację umacniania się mroźnego wyżu nad Polską. W większości kraju oczekuje się wartości ujemnych przez cały dzień - przy granicach z Białorusią i Ukrainą słupki rtęci nie pokażą przez cały dzień więcej niż minus 3 stopnie. Nad Bałtykiem oraz na zachodzie kraju można oczekiwać wartości minimalnie dodatnich (1-2 kreski na plusie). Na pozostałym obszarze Sylwester upłynie pod znakiem minimalnego, choć całodobowego mrozu. Nie prognozuje się opadów na terenie Polski.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Piątek (1 stycznia)
Nowy Rok przyjdzie nam spędzić w zimowych temperaturach, choć ze względu na brak opadów śniegu, krajobrazy wciąż się nie zabielą. Najcieplejszą częścią Polski będzie zachód, z temperaturami od minus 2 do minus 1 stopni. W centrum oczekuje się od minus 4 do minus 2 stopni, a na wschodzie od minus 7 do minus 5 stopni. W nocy może wystąpić nawet kilkunastostopniowy mróz.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Sobota (2 stycznia)
Pogoda będzie zbliżona do noworocznej, jednakże mrozy zapowiadają się na jeszcze silniejsze. Na zachodzie Polski oczekuje się maksymalnie od minus 3 do minus 1, ale w centrum nie będzie cieplej niż minus 4. Na wschodzie Polski mróz będzie największy - nawet minus 8 stopni maksymalnie w ciągu dnia. Wciąż nie będzie padało.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Niedziela (3 stycznia)
Najzimniejszym regionem Polski będą tego dnia Bieszczady, z kilkunastostopniowym, całodobowym mrozem. Na pozostałym obszarze odnotuje się maksymalne wartości od minus 4 do minus 8, z zachowaniem zasady - im dalej na wschód, tym zimniej. Pomimo wyjątkowo niskich temperatur, aura wciąż będzie całkowicie sucha i bezśnieżna.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Kolejny tydzień (4-10 stycznia)
Niestety, nie ma obecnie podstaw by sądzić, że w tym okresie nastąpi jakiekolwiek ocieplenie. Można oczekiwać umocnienia się panowania układu wyżowego nad Polską i dalszych całodobowych mrozów, nawet silniejszych niż w poprzednim tygodniu. W nocy temperatury mogą lokalnie spadać nawet poniżej minus 20 kresek, a w dzień raczej nie będą wzrastać powyżej minus 5.
Ciekawą okolicznością będzie całkowity brak opadów, oznaczający, że pomimo silnych mrozów za naszymi oknami nie będziemy oglądać śniegu. Jego opady będą prawdopodobne dopiero przy zderzeniu odchodzącego zimnego frontu z nowym, cieplejszym. Nie nastąpi to jednak zapewne wcześniej niż w drugiej dekadzie stycznia. Do tego czasu przyjdzie nam zmagać się z bardzo niskimi temperaturami.
Opracował: Rafał Tomkowiak, Wirtualna Polska
Zobacz więcej w serwisie pogoda.