Wielka Brytania. Zarzuty dla Polaka. Wywołał fałszywy alarm w konsulacie
Policja w Manchesterze postawiła zarzuty 55-letniemu bezdomnemu. Bogdan B. wszedł do budynku konsulatu RP i groził, że ma w torbie ładunek wybuchowy. Mężczyzna został zatrzymany.
Do zdarzenia doszło w czwartek około godz. 10.30 w budynku konsulatu RP w Manchesterze. Według relacji rzecznika konsulatu dwóch mężczyzn zaczęło "zachowywać się podejrzanie" po przyjeździe na wcześniej ustalone spotkanie ws. paszportu. Bogdan B. groził, że ma w torbie ładunek wybuchowy, jednak bomba okazała się atrapą - podaje portal manchestereveningnews.co.uk.
Wcześniej niektórzy świadkowie zeznali, ze Polak miał mieć nóż lub grant, ale te informacje nie zostały potwierdzone. Obsługa placówki dyplomatycznej wezwała policję. Wielu pracowników zostało tymczasowo ewakuowanych z budynku na około trzy godz. 55-latek został zatrzymany.
Jego towarzysz o niepotwierdzonej narodowości był poszukiwany przy pomocy helikopterów. Nie przekazano, czy również został zatrzymany. Prawdopodobnie udało mu się uciec. W piątek Bogdan B., który jest bezdomnym, usłyszał zarzuty. Mężczyzna w najbliższych dniach stanie przed sądem w Manchesterze, jednak nie podano jeszcze dokładnej daty, kiedy odbędzie się rozprawa. Na razie przebywa w areszcie.
Źródło: machestereveningnews.co.uk
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl