Kolejny Concorde brytyjskich linii lotniczych został we wtorek cofnięty z pasa startowego tuż przed odlotem z londyńskiego lotniska Heathrow do Nowego Jorku.
65 pasażerów odleciało do USA z ponad 2 godzinnym opóźnieniem na pokładzie innego Concorde'a.
Jak wyjaśniła rzeczniczka lotniska, po tragicznej katastrofie francuskiego Concorde'a pod Paryżem, maszyny tego typu przechodzą -bardziej szczegółowe przeglądy. Maszyna która we wtorek miała lecieć do Nowego Jorku, dłuższy czas stała w hangarze. Obsługa techniczna stwierdziła, że wymaga niewielkich napraw.
Samolot miał ostatnio wymieniany silnik.
W ostatnich dniach jest to już czwarty przypadek stwierdzenia niewielkich awarii w Concordach należących do brytyjskich linii lotniczych.
W niedzielę maszyna tego typu, lecąca z Londynu do Nowego Jorku, musiała awaryjnie lądować w Kanadzie po tym, jak pasażerowie wyczuli w kabinie zapach paliwa. (and)