"Wiele twarzy Chopina..." w Toronto

W swoich pracach graficy chcieli przełożyć świat dźwięków na współczesne możliwości ekspresji sztuk wizualnych, stąd na plakatach np. Chopin na wybiegu czy Chopin ze słuchawkami na uszach.

Wystawa, zorganizowana przez polski Konsulat Generalny w Toronto, potrwa do piątku. Plakaty pokazywano już w innych miastach w Kanadzie, a z Toronto wystawa pojedzie do kolejnych miejsc.

Jak powiedział cytowany w komunikacie konsulatu Zbigniew Latała z Krakowskiej Akademii, plakat chopinowski dla grafików stał się niemal tematem kultowym. - Przygotowana przez studentów i pedagogów naszego wydziału wystawa jest kontynuacją tej pięknej i od wielu lat rozwijającej się tradycji polskiego plakatu. Ponad wszelką wątpliwość, studentom Krakowskiej Akademii udało się znaleźć nowe środki wyrazu i pokazać 200. rocznicę urodzin kompozytora nieco inaczej, bardziej nowocześnie, w dość zróżnicowanej stylistyce - dodał.

To kolejna wystawa polskiego plakatu w tym roku w Toronto. Kilka dni temu mieszkańcy miasta mieli okazję zobaczyć polskie plakaty filmowe ze zbiorów Muzeum Plakatu w Wilanowie.

W związku z dwusetną rocznicą urodzin Chopina, w Toronto odbywa się wiele koncertów jego muzyki. Wiosną tego roku w Mississauga pod Toronto miał miejsce Canadian Chopin Festival 2010, na koncerty muzyki polskiego kompozytora zaprasza torontońska orkiestra symfoniczna, można było też posłuchać gry Garricka Ohlsona, pierwszego Amerykanina, który wygrał Konkurs Chopinowski w Warszawie (w 1970 r.). Jest też wiele koncertów Janiny Fialkowskiej, kanadyjskiej pianistki polskiego pochodzenia, która chętnie tłumaczy Kanadyjczykom, dlaczego Chopin jest dla Polaków tak ważny. Ceniona na całym świecie Fialkowska budzi u Kanadyjczyków podziw za swoją grę, a dodatkowo za olbrzymi upór, dzięki któremu kilka lat temu, po skomplikowanej operacji raka, z powodu której utraciła władzę w lewej ręce, powróciła do koncertowania.