Większość dzieci rosyjskich alkoholików wychowują biedni dziadkowie
Większość rosyjskich dzieci
zaniedbywanych przez rodziców-alkoholików wychowuje się u
dziadków, zazwyczaj w warunkach wielkiej biedy - poinformowały ministerstwo oświaty i przedstawiciel fundacji pomocy
sierotom.
Dane statystyczne dotyczące sierot lub dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej różnią się w zależności od źródła. Według ministerstwa oświaty z 722 tys. sierot lub dzieci pozbawionych opieki rodziców prawie 70% znajduje się w rodzinach, reszta - w zakładach opiekuńczych. Większość dzieci w rodzinach (88%) jest po prostu u dziadków.
Przedstawiciel ministerstwa Siergiej Apatienko powiedział, że "dzieci znajdujące się u dziadków, zazwyczaj ludzi starych i chorych, nie dysponujących środkami na utrzymanie wnuków, są od razu przegrane".
Według danych, jakie przytoczył urzędnik państwowy, co roku pojawia się ponad 100 tys. nowych sierot i sierot społecznych, a ich liczba podwoiła się od roku 1990.
Zdaniem przedstawiciela fundacji pomocy dzieciom Germana Piatowa 2,5 mln dzieci w Rosji jest pozbawionych wszelkiej opieki w samych miastach. Ludność Rosji liczy 143 mln.