PolskaWieczerzak - nadal bez paszportu, ale rzadziej na policji

Wieczerzak - nadal bez paszportu, ale rzadziej na policji

Były prezes PZU Życie Grzegorz Wieczerzak nadal nie może opuszczać kraju, a wysokość złożonej przezeń kaucji pozostaje bez zmian. Natomiast złagodzono formę ciążącego na nim dozoru policyjnego: musi się meldować na policji raz w miesiącu, a nie dwa razy na tydzień.

01.09.2004 | aktual.: 01.09.2004 18:45

Tak postanowił Sąd Rejonowy w Warszawie po rozpoznaniu wniosku Wieczerzaka o zmniejszenie dwumilionowej kaucji, cofnięcie zakazu opuszczania kraju i złagodzenie dozoru policyjnego. Sąd uznał, że takie środki zabezpieczą właściwy tok dalszego postępowania - powiedział rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Wojciech Małek. Postanowienie jest prawomocne.

Wniosek Wieczerzaka w tej sprawie opóźnił o 3 miesiące formalny zwrot jego sprawy do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Sąd Rejonowy w Warszawie postanowił zwrócić sprawę prokuraturze 26 maja - po tym, jak okazało się, że ekspertyza o stratach PZU Życie, na której oparto akt oskarżenia, zawiera błędy i fałszerstwa (trwa już śledztwo wobec autorki ekspertyzy).

Teraz, po środowej decyzji sądu, wszystkie akta sprawy trafią do prokuratury, która powoła nowych biegłych.

Dopiero po otrzymaniu od sądu akt sprawy podejmiemy ich analizę - wtedy okaże się, co będzie można zrobić, ilu i jakich biegłych powołać i jak zorganizować ich pracę - mówił wcześniej rzecznik PA Zbigniew Jaskólski.

Proces byłego szefa PZU Życie i 9 innych oskarżonych zaczął się 27 maja 2003 r. Wieczerzak został oskarżony o działanie na szkodę spółki, którą kierował, co miało spowodować wielomilionowe straty. Z dotychczasowych ustaleń prokuratury (która będzie je teraz weryfikować) wynika, że Wieczerzak miał udzielać milionowych pożyczek nieznanym spółkom, nieraz powiązanym z nim samym. Wierzytelności te miały być umarzane lub ich spłata nie była egzekwowana. Wieczerzak miał też ze stratami inwestować na giełdzie. Prasa donosiła, że były prezes PZU Życie kupował np. akcje NFI po cenach wyższych niż giełdowe, a w ostatnich dniach swego urzędowania sprzedał zakupione akcje po zaniżonej cenie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)