Trwa ładowanie...
d3ukwc1
05-12-2005 04:20

Więcej urzędników w "tanim państwie"?

PiS rozpoczęło rządzenie od rozdmuchania
administracji - zwiększy zatrudnienie i pulę na wynagrodzenia. To
zaprzeczenie jednego z fundamentów wyborczych partii - programu
Tanie Państwo, ocenia "Życie Warszawy".

d3ukwc1
d3ukwc1

Na budżetowym wikcie ma w 2006 r. pracować 379 278 osób - wynika z autopoprawki do budżetu na 2006 r., jaką przygotował rząd Kazimierza Marcinkiewicza. To o 415 osób więcej, niż przewidywał poprzedni premier Marek Belka.

Państwo ma też więcej wydać na wynagrodzenia dla swoich urzędników i funkcjonariuszy - o 66 mln zł (w sumie pensje pochłoną ok. 17,6 mld zł). Nowe etaty przewidziano głównie w zapowiadanym przez PiS Urzędzie Antykorupcyjnym oraz w nowym Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.

Więcej ludzi na budżetowym garnuszku to dokładnie odwrotność tego, co PiS zapowiadało w kampanii wyborczej, podkreśla "Życie Warszawy". Szeroko reklamowany program "Tanie Państwo" zakładał redukcję zatrudnienia w administracji państwowej o 20%. Miało to przynosić minimum 1,1 mld zł oszczędności rocznie. Przebudowa aparatu skarbowego miała dać kolejne 400 mln zł oszczędności na wynagrodzeniach.

Rządowi PiS kiepsko idzie także realizacja pozostałych elementów programu Tanie Państwo, pisze gazeta. Aż dwa miliardy złotych oszczędności miała przynieść likwidacja tzw. środków specjalnych gromadzonych na kontach różnych ministerstw. Problem w tym, że od początku 2005 r. tych środków już nie ma, zostały wchłonięte przez budżet i obecnie bardzo trudno je stamtąd wyłuskać. Kolejne 1,5 mld zł PiS planowało uzyskać dzięki oszczędności na wydatkach administracji centralnej i samorządowej (telefony, samochody, biura itp) oraz likwidacji lub połączeniu zbędnych agencji, funduszy celowych.

W złożonej przez premiera autopoprawce do budżetu "Życie Warszawy" doliczyło się tego typu oszczędności raptem na 174 mln zł, w tym nie zlikwidowano ani jednej instytucji. Co prawda PiS zapowiadało, że w pierwszym roku funkcjonowania jego rządu nie uda się osiągnąć 100% planu, ale 10-procentowe wykonanie rozczarowuje, pisze gazeta. (PAP)

d3ukwc1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ukwc1
Więcej tematów