PolskaWięcej policji i monitoring wizyjny - tego dla Krakowa chce Łukasz Gibała

Więcej policji i monitoring wizyjny - tego dla Krakowa chce Łukasz Gibała

Podczas konferencji prasowej niezależny kandydat na prezydenta miasta Łukasz Gibała zaprezentował kolejne punkty swojego programu wyborczego. Trzecia część dotyczy bezpieczeństwa w mieście – Gibała chce dodatkowych etatów dla policji i monitoringu wizyjnego.

Więcej policji i monitoring wizyjny - tego dla Krakowa chce Łukasz Gibała
Źródło zdjęć: © PAP | Bartłomiej Zborowski

Priorytetem jest bezpieczeństwo mieszkańców Krakowa. Aby tak było, Gibała chce wygospodarować środki w miejskim budżecie na kupienie dodatkowych 100 etatów policyjnych, dzięki czemu liczba policjantów na ulicach miałaby wzrosnąć o 20 proc. Funkcjonariusze mieliby ponadto bezpośrednio współpracować z taksówkarzami.

- Taksówkarze będą informować policyjną centralę o każdym zauważonym naruszeniu porządku i zagrożeniu bezpieczeństwa. W zamian otrzymają certyfikat „Bezpieczna taksówka” – mówił podczas konferencji prasowej Gibała.

Polityk zmieni także funkcjonowanie straży miejskiej. Wśród strażników ma powstać całodobowa grupa interwencyjna, która będzie natychmiastowo reagować na sygnały od mieszkańców.

- Jednym z moich priorytetów będzie również reorganizacja straży miejskiej, która zajmie się przede wszystkim dbaniem o porządek i bezpieczeństwo w mieście, a nie wyłącznie wystawianiem mandatów – mówił Gibała.

Miejski monitoring wizyjny według Gibały powinien składać się z 400 kamer. Ma to być odpowiedź na oczekiwania mieszkańców – kandydat powoływał się na przeprowadzone w maju referendum, podczas którego niemalże 70 proc. krakowiaków opowiedziało się za stworzeniem takiego systemu.

- Chodzi o wykorzystanie najnowocześniejszych rozwiązań przygotowanych przez krakowskich naukowców, a więc systemu INDECT, w którym kamery umożliwiają wykrycie niebezpiecznych narzędzi i niebezpiecznych zachowań – mówił podczas konferencji.

Zdaniem Gibały, miasto stać na stworzenie w 1,5 roku sieci monitoringu. Koszt takiej inwestycji sięgałby 54 mln zł.

W zbliżających się wyborach Gibała zawalczy o fotel prezydenta Krakowa z obecnie rządzącym listopadach Jackiem Majchrowskim, kandydatem prawicowego sojuszu Markiem Lasotą, kandydatką PO Martą Pateną, kandydatem niezależnym Sławomirem Ptaszkiewiczem, Tomaszem Leśniakiem z Kraków Przeciw Igrzyskom oraz kandydatem Kongresu Nowej Prawicy Konradem Berkowiczem.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)