Więcej komórek niż Polaków
Już w lutym każdy Polak niezależnie od wieku
i zasobności portfela będzie posiadał telefon komórkowy. Na koniec
roku będziemy używali aż 45 milionów komórek. Telefonów jest już
więcej niż obywateli - pisze gazeta "Metro".
Komórka stała się nieodzownym do życia przedmiotem. Przeważnie nosimy przy sobie trzy rzeczy: portfel, telefon komórkowy i klucze - mówi Marcin Gruszka z Orange. Potwierdza to GUS - telefonów jest już prawie tyle, ilu Polaków. Na koniec minionego roku liczba abonentów komórkowych wynosiła 36 milionów 757 tys. 800 (w Polsce mieszka 38,129 mln osób). Eksperci szacują, że tylko w ubiegłym roku w kraju sprzedano ponad 7,2 mln komórek.
Nie oznacza to, że każdy z nas ma komórkę. W wielu rodzinach jest dwa lub trzy razy więcej aparatów niż osób - podaje gazeta.
Nowy rok ma być jeszcze lepszy dla branży - liczba kupionych komórek przekroczy liczbę Polaków. Dlaczego? W 2007 r. poznamy markę nowego, czwartego już operatora, który będzie chciał wyróżnić się na tle konkurencji. Ponadto Era zmieni swą lokalną nazwę na znaną w świecie markę T-Mobile. W podobnym przypadku zmiany marki Idea na Orange, wielu klientów kupiło nowy telefon u nowego - ich zdaniem - operatora - prognozuje Marcin Gruszka z biura prasowego Orange.
Trzecie zjawisko, które ma wpłynąć na poszerzenie rynku, to tzw. wirtualni operatorzy - firmy zajmujące się inną branżą, ale pod swoją marką sprzedają abonamenty komórkowe wykupione u prawdziwych operatorów. Jest już taka oferta mBanku, wiosną spodziewany jest kosmetyczny Avon, a latem kolejne firmy. Oni też będą starali się zdobyć jak najwięcej klientów, np. niższymi opłatami za połączenia - informuje "Metro". (PAP)