Wichury u południowych wybrzeży W.Brytanii
Wichury wiejące z prędkością 130 km/h powaliły drzewa i linie wysokiego napięcia w Walii i południowo-zachodniej Anglii, pozostawiając w sumie około 11 tys. gospodarstw bez elektryczności. Z powodu wysokich fal został zakłócony ruch promów i statków do angielskich portów. Brytyjska Agencja Środowiska wydała 36 ostrzeżeń przed powodziami w Anglii i Walii.
10.03.2008 | aktual.: 11.03.2008 12:15
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9742606,kat,32834,galeriazdjecie.html )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9742606,kat,32834,galeriazdjecie.html )
Sztorm w Wielkiej Brytanii
Mieszkańcom zalecono, by korzystali ze specjalnej informacyjnej linii telefonicznej agencji, słuchali komunikatów pogodowych w radiu i nie zbliżali się do falochronów.
Na wybrzeżach hrabstw Kornwalia i Devon mieszkańcy chronili swe domy układając worki z piaskiem.
W sumie 7 tysięcy gospodarstw w południowo-zachodniej Anglii i 3 tysiące w Walii pozostało bez elektryczności; zablokowanych jest kilka dróg.
W wielu regionach z powodu silnego wiatru zamknięto ruch na mostach.
W północnej Anglii i Szkocji spadł śnieg. Z powodu wichury i zniszczenia linii energetycznych na wielu obszarach doszło do opóźnienia pociągów.
Londyńskie lotnisko Heathrow poinformowało, że w poniedziałek rano odwołano 34 loty na krótkich trasach.
Całkowicie wstrzymano kursowanie promów między Portsmouth a Bilbao w północnej Hiszpanii. Zamknięty jest także port w Dover.
W Belgii w poniedziałek wiało z prędkością 100 km/h, co spowodowało opóźnienia na brukselskim lotnisku. Zamknięto również kilka dróg. Wydano ostrzeżenia o sztormie dla wybrzeża Morza Północnego, gdzie należy spodziewać się jeszcze silniejszych wiatrów.
Paul Leinster z Brytyjskiej Agencji Środowiska ocenił, że trudne warunki utrzymywać się będą do środy.
Ocenia się, że jest to najsilniejszy sztorm, jaki dotknął południową Anglię w tym roku.