Wiceszef Bundestagu przeciwny potępianiu polskiego Kościoła
Wiceprzewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse (SPD) jest przeciwny potępianiu Kościoła katolickiego w Polsce w związku ze sprawą arcybiskupa Stanisława Wielgusa.
Ten incydent nie powinien zaszkodzić Kościołowi jako moralnej instancji - powiedział Thierse w wywiadzie dla dziennika "Hessisch/Niedersaechsische Allgemeine".
Ostrzegam przed szyderczym ogłaszaniem końca właśnie tej moralnej instancji - oświadczył Thierse. Jego zdaniem, afera abp. Wielgusa nie umniejsza w niczym zasług polskich katolików.
63-letni socjaldemokrata, w tej kadencji jeden z sześciu wiceprzewodniczących parlamentu, jest katolikiem. Działa w Centralnym Komitecie Niemieckich Katolików.
Bez udziału i odważnego zaangażowania Kościoła katolickiego w Polsce nie doszłoby do likwidacji żelaznej kurtyny, to jest niepodważalna historyczna zasługa - zaznaczył polityk. Dodał, że "bez złośliwości i cynizmu" trzeba powiedzieć, że także w Kościele katolickim działają ludzie, którzy są omylni i zasługują na miłosierdzie, tak jak inni.
Przypomniał, że opozycja w NRD patrzyła z zazdrością i wielkim szacunkiem na polski Kościół katolicki, który służył jej za wzór przeciwwagi dla stosującego przemoc systemu komunistycznego.
Bez Karola Wojtyły, późniejszego papieża Jana Pawła II, nie byłoby Lecha Wałęsy. Bez Kościoła nie byłoby także związku zawodowego "Solidarność". A bez "Solidarności" nie byłoby końca komunizmu w Polsce i w Europie! Nie wolno nam o tym zapomnieć - powiedział Thierse.
Jacek Lepiarz