Wicerzecznik PiS uderza w Tuska: najlepiej wychodziło mu dzielenie Polaków
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel skomentował powrót Donalda Tuska na polską scenę polityczną. Odniósł się m.in. do jego sobotniego wystąpienia. - Było na poziomie kogoś, kto bardzo chce zabłysnąć i od trzech dni szlifuje bon moty, licząc, że ktoś je podchwyci - stwierdził polityk Zjednoczonej Prawicy.
O Donaldzie Tusku Radosław Fogiel wypowiedział się na antenie TVP1. Jak stwierdził, tym, co najlepiej wychodziło byłemu premierowi, zanim wyjechał z Polski, aby objąć urząd przewodniczącego Rady Europejskiej, było "jątrzenie i dzielenie Polaków".
- To on jest autorem pogardliwego powiedzenia o "moherowych beretach", skierowanego do wyborców PiS - dodał wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
Fogiel ocenił także sobotnie przemówienie Donalda Tuska, podczas którego niejednokrotnie dostało się m.in. prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. - Zajmował się głównie Prawem i Sprawiedliwością. To wystąpienie było na poziomie kogoś, kto bardzo chce zabłysnąć i od trzech dni szlifuje bon moty, licząc, że ktoś je podchwyci - powiedział polityk Zjednoczonej Prawicy.
Zobacz też: Franciszek Sterczewski o Donaldzie Tusku. Bogdan Zdrojewski poirytowany
Dodał, że "Tusk niespecjalnie odnalazł się w Europejskiej Partii Ludowej". - Jego kolegom nie do końca pasowała jego legendarna pracowitość - ironizował Fogiel.
Tusk o stanie Kościoła: "Są siły, które go niszczą. PiS i Kaczyński przykładem"
W niedzielę Donald Tusk zorganizował swoją pierwszą konferencję prasową po tym, jak dzień wcześniej wrócił do polskiej polityki. Były premier odniósł się m.in. do obecnego stanu Kościoła w Polsce. Jak podkreślił, "ma bardzo krytyczną ocenę dzisiejszych działań".
- To, co stało się z Kościołem, wydaje mi się być może nawet najistotniejszym dzisiaj problemem dla Polaków - powiedział pełniący obowiązki przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Tusk.
Wyraźnie zaznaczył, że sam jest katolikiem. - Nie widzę żadnego problemu, żeby to powiedzieć wyraźnie i głośno - wewnątrz Kościoła są siły, które go niszczą. Na zewnątrz Kościoła są siły, które go niszczą. PiS i Kaczyński są tego najlepszym czy najgorszym przykładem - stwierdził Donald Tusk.
Źródło: TVP1
