Wiceprezydent USA zwiedził były KL Auschwitz
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Dick
Cheney zwiedził Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Wizyta miała charakter prywatny. Politykowi towarzyszyła córka Lis.
28.01.2005 | aktual.: 28.01.2005 15:05
Przed ścianą śmierci przy bloku 11, gdzie Niemcy rozstrzelali co najmniej kilka tysięcy więźniów, Cheney oddał hołd pomordowanym. Jego córka złożyła wiązankę kwiatów. Czerwone róże polityk i członkowie jego delegacji złożyli także w komorze gazowej w budynku krematorium I na terenie byłego KL Auschwitz.
Wiceprezydent z córką zwiedzili także muzealne ekspozycje w blokach numer: 4 - poświęconą zagładzie, 5 - gdzie zgromadzone są między innymi walizki i buty ofiar oraz 11 - w tak zwanym bloku śmierci. Tu Dick Cheney z córką obejrzeli też celę, w której 14 sierpnia 1941 roku zmarł śmiercią głodową późniejszy święty Maksymilian Kolbe.
Wizyta trwała blisko dwie godziny. Starszy kustosz muzeum Teresa Świebocka, która oprowadzała wiceprezydenta powiedziała, że był bardzo przejęty historią tego miejsca.
Dick Cheney jest trzecim urzędującym wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych, który odwiedził były niemiecki obóz Auschwitz. Jako wiceprezydenci były obóz zwiedzali: późniejszy prezydent i ojciec obecnego prezydenta - George Bush senior, a także Al Gore. Muzeum zwiedziło też dwóch urzędujących prezydentów: Gerald Ford w lipcu 1975 roku oraz George W. Bush pod koniec maja 2003 roku.
Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku. KL Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem masowej zagłady Żydów. Do Auschwitz należała także sieć podobozów. W kompleksie Auschwitz hitlerowcy więzili ponad 1,3 miliona osób. Życie straciło tam ponad 1,1 miliona ludzi.
Po zwiedzeniu muzeum wiceprezydent odleciał z lotniska w podkrakowskich Balicach.