Wiceprezydent Suwałk aresztowany na trzy miesiące
Na trzy miesiące aresztował w sobotę
białostocki sąd wiceprezydenta Suwałk Mieczysława G. -
dowiedziała się w PAP z wiarygodnych źródeł w Prokuraturze
Okręgowej w Białymstoku, która wnioskowała o areszt urzędnika.
06.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sąd odmówił w sobotę informacji na ten temat. Prokuratura postawiła Mieczysławowi G. zarzuty naruszenia tajemnicy służbowej, przekroczenia uprawnień oraz przyjęcia korzyści osobistej, czyli samochodu do używania od znajomego biznesmena.
Zatrzymanie wiceprezydenta ma związek ze śledztwem dotyczącym znanego suwalskiego biznesmena Tadeusza B., któremu zarzucono paserstwo produktów żywnościowych i podrabianie dokumentów księgowych. Białostocki sąd dwa tygodnie temu aresztował go na trzy miesiące.
W związku z tą sprawą zatrzymano również w czwartek, wraz z wiceprezydentem miasta, dwóch innych urzędników z Suwałk - naczelników wydziałów w magistracie i starostwie powiatowym. Podobnie jak Mieczysławowi G., postawiono im zarzuty naruszenia tajemnicy służbowej. Środkiem zabezpieczającym w ich przypadku jest poręczenie majątkowe i dozór policyjny.
Mieczysławowi G. postawiono też zarzut przekroczenia uprawnień przy przydziale mieszkania komunalnego. Chodzi o to, że osoba, która nie spełniała kryteriów, otrzymała mieszkanie poza kolejnością.
Według informacji PAP ze źródeł w prokuraturze, wiceprezydent Suwałk przyznał się do większości stawianych mu zarzutów.
W najbliższy wtorek Rada Miejska ma zająć się wnioskiem o jego odwołanie.(mp)