Wicepremier Krymu: na półwyspie nie będzie wojsk wiernych Kijowowi
Ukraińskie wojska na Krymie albo przeszły na stronę Rosji, albo opuszczają półwysep - oznajmił wicepremier prorosyjskiego rządu Krymu Rustam Temirgalijew. Wezwał też Rosjan, by uczynili "patriotyczny gest" i spędzili wakacje na Krymie.
24.03.2014 | aktual.: 22.01.2016 16:54
- Wszyscy żołnierze ukraińscy na Krymie przeszli na stronę Rosji albo też są w trakcie opuszczania terytorium republiki - powiedział Termirgalijew na konferencji prasowej w Symferopolu.
Dodał, że na Krym przyjeżdża około 200 obywateli ukraińskich dziennie, którzy chcąc zostać obywatelami Rosji. Tych uchodźców władze krymskie będą rozmieszczać na terenie obozu wypoczynkowego Artek.
Temirgalijew mówił również, że rosyjski bank centralny zagwarantuje depozyty mieszkańców Krymu w bankach ukraińskich i zrekompensuje je, jeśli banki ukraińskie "odmówią wywiązania się ze swych zobowiązań". Wyraził nadzieję, że w ciągu 2-3 tygodni ustabilizuje się sytuacja związana z równoległym funkcjonowaniem w obiegu na Krymie dwóch walut - ukraińskiej hrywny i rosyjskiego rubla. System bankowy na półwyspie będzie uregulowany do 15 kwietnia - oznajmił.
Według niego na dwa lata wprowadzone zostaną ulgi podatkowe dla tych, którzy zainwestują w krymską gospodarkę.
Temirgalijew wezwał Rosjan, by uczynili "patriotyczny gest" i przyjechali latem na półwysep. - Jestem przekonany, że sezon turystyczny nie zostanie odwołany, że wielka liczba Rosjan w tym roku zrezygnuje z wyjazdów do Egiptu, Turcji i innych kurortów, na korzyść Krymu - oświadczył. Dodał, że władze Krymu pracują nad programami dla rosyjskich firm, które miałyby wykupić od 1 maja pobyty turystyczne dla Rosjan w krymskich kurortach.