Wiceminister zdrowia Marcin Czech chciał wysłać donos. Pomylił adres e‑mail
W Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad listą leków refundowanych. Niestety, są one bardzo opóźnione. Sprawę pogarsza jeszcze konflikt między wiceministrem zdrowia Marcinem Czechem a dyrektorem departamentu polityki lekowej Łukaszem Szmulskim. Ostatnio wiceminister chciał wysłać na niego donos do szefa resortu. Niestety, pomylił e-maile.
O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza". Z jej informacji wynika, że wiceminister Czech nie jest zadowolony z pracy dyrektora departamentu polityki lekowej (DPL) Szmulskiego. Wolałby współpracować z poprzednią szefową - Igą Lipską, która, jak przypomina "GW", rządziła departamentem niecałe pół roku. Lipska popadła jednak w konflikt z zespołem, a w końcu sama została zmuszona do rezygnacji.
Z informacji "GW" wynika, że Czech napisał do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego maila, w którym oskarżył dyrektora Szmulskiego o nieudolność i brak kompetencji. Niestety, pomylił adresy i zamiast do Szumowskiemu wysłał pismo do Szmulskiego.
- Zrobiła się dzika awantura. Rozgniewany Szmulski napisał ministrowi wprost, że to Lipska doprowadziła DPL do ruiny - opowiada "GW" pracownik ministerstwa.
Tymczasem na ocenę 2,2 tys. wniosków pozostało niespełna 60 dni roboczych. O 400 mniej niż dwa lata temu, gdy ich ocenę zakończono już latem. Jeśli do końca roku rekomendacje dotyczące wniosków nie trafią do ministra zdrowia, ten nie zdąży podjąć decyzji w sprawie nowej listy leków refundowanych. A to zła wiadomość dla pacjentów.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"