PolskaWiceminister Robert Grey odwołany. Zataił fakt współpracy ze służbami USA?

Wiceminister Robert Grey odwołany. Zataił fakt współpracy ze służbami USA?

• Wiceminister spraw zagranicznych został odwołany z zajmowanego stanowiska

• Robert Grey miał zataić współpracę ze służbami USA - informuje wyborcza.pl

• MSZ zaprzecza tym informacjom

• Rzecznik rządu: decyzja jest związana "ze zmianą organizacyjną w resorcie"

Wiceminister Robert Grey odwołany. Zataił fakt współpracy ze służbami USA?
Źródło zdjęć: © MSZ/M.Jasiulewicz

30.11.2016 | aktual.: 30.11.2016 18:07

Wiceminister spraw zagranicznych Robert Grey został pilnie odwołany, bo zataił fakt współpracy ze służbami USA, mimo że był o to pytany - informuje wyborcza.pl. Resort zdementował te informacje.

Informację o odwołaniu wiceministra Greya potwierdziła rzeczniczka MSZ Joanna Wajda. Początkowo nie informowała jednak ani o powodach, ani o terminie dymisji. Dopiero w wydanym oświadczeniu resort sprecyzował, że nastąpiła ona 29 listopada.

"Odwołanie wiceministra Roberta Greya wynika ze zmiany koncepcji kierownictwa MSZ" - napisano w oświadczeniu.

Resort stanowczo zdementował "bezpodstawne doniesienia niektórych mediów, że dymisja ta ma związek z rzekomym zatajeniem przez niego współpracy z amerykańskimi służbami". Poinformował również, że "planuje w inny sposób wykorzystać wiedzę i doświadczenie Roberta Greya".

Według portalu wyborcza.pl powodem odwołania Greya był fakt zatajenia przez niego współpracy ze służbami specjalnymi USA. Pytany o ten fakt miał - mówiąc wprost - skłamać.

WP próbowała skontaktować się z ministrem Witoldem Waszykowskim. Niestety, minister był zbyt zajęty.

- Pani premier na wniosek ministra Waszczykowskiego odwołała wiceministra spraw zagranicznych. Jest to związane ze zmianą organizacyjną w resorcie. Każdy minister sam może kształtować politykę kadrową - tłumaczył PAP odwołanie Greya rzecznik rządu Rafał Bochenek.

We wtorkowym wydaniu "Rzeczpospolitej" ukazal się wywiad z ministrem Witoldem Waszczykowskim. - Dla wielu osób zagadką w MSZ jest osoba Roberta Greya, obywatela USA - pytał prowadzący rozmowę Jacek Nizinkiewicz.

- Pan Grey jest Polakiem. Jego życiorys jest na stronie MSZ. Nie ma więcej czego komentować. Został zweryfikowany. Decyzji kadrowych publicznie nie komentuję - odparł Waszczykowski.

Kariera w polskiej dyplomacji

Grey został powołany na stanowisko wiceministra w resorcie dyplomacji 30 września 2016 roku. Był odpowiedzialny za dyplomację ekonomiczną oraz politykę amerykańską i azjatycką.

Z biograficznej notatki na stronie MSZ można się dowiedzieć, że Grey urodził się w 1973 r. w Rawie Mazowieckiej (jego rodzice wyjechali do USA, gdy był dzieckiem i tam zmienili nazwisko - przyp. red.). Ukończył studia w University of Massachusetts (filozofia i socjologia) oraz New School University w Nowym Jorku (stosunki międzynarodowe, specjalizacja Rządy i Prawo).

Był regionalnym doradcą legislacyjnym w Senacie stanu Massachusetts. Spędził rok w Afryce gromadząc materiały o skuteczności partnerstw z organizacjami międzynarodowymi i ONZ. W Kambodży badał przestrzeganie praw człowieka. Pracował w firmie Putnam Investments w Bostonie. Następnie wyspecjalizował się w stosunkach międzynarodowych, zwłaszcza dyplomacji ekonomicznej i negocjacjach oraz w budowie partnerstw pomiędzy sektorem prywatnym i państwowym. W latach 2005-2008 pracował w siedzibie ONZ w Nowym Jorku, gdzie kierował Biurem ds. Partnerstw. Od 2008 do 2010 r. był dyrektorem zarządzającym ds. Partnerstw World BPO Forum przy współpracy ONZ (Nowe Delhi/Nowy Jork).

Po powrocie w 2010 r. do Polski, w latach 2010-2013 był dyrektorem ds. stosunków międzynarodowych i partnerstw Instytutu Studiów Wschodnich i Forum Ekonomicznego w Krynicy, a w latach 2012-2013 doradcą Zarządu Polskiego Holdingu Obronnego/Grupy Bumar. Od 2013 do 2014 r. pełnił funkcję dyrektora ds. komunikacji i relacji zewnętrznych Uniwersytetu Warszawskiego. Następnie (2014-2016) był dyrektorem operacyjnym i członkiem zarządu funduszu venture capital Xplorer Fund w Warszawie, a także prezesem zarządu Fundacji Globe Forum. Od maja 2016 r. był doradcą w Gabinecie Politycznym ministra spraw zagranicznych.

PO żąda od premier informacji w sprawie odwołania Greya

Poseł PO Bartosz Arłukowicz na środowym briefingu w Sejmie ocenił, że "gwałtowne odwołanie Greya z podejrzeniem tego, jak informują media, iż był współpracownikiem obcych służb specjalnych, pokazuje, w jakim absurdzie żyjemy".

- Żądamy pilnych i stanowczych wyjaśnień od pani premier na temat kuluarów dymisji pana ministra Greya, żądamy informacji na temat tego, w jaki sposób i przez kogo był rekomendowany, w jaki sposób przebiegała weryfikacja przez służby przed nominacją - mówił Arłukowicz.

Jak dodał Platforma żąda również informacji na temat tego, dlaczego informacje dotyczące rzekomej współpracy Greya z amerykańskimi służbami wypłynęły dopiero teraz.

- Co robił minister spraw zagranicznych przez wiele tygodni mając za współpracownika człowieka, jak podają media - podkreślam, ponieważ nie wiemy tego na pewno jeszcze - współpracownika obcych służb specjalnych? - pytał poseł.

- Ta sytuacja pokazuje, jak bardzo nieudolny jest ten rząd i jak wielkie zagrożenie tak naprawdę sprawia dla naszego bezpieczeństwa - ocenił.

Jak zaznaczył z kolei były wiceszef MSZ Rafał Trzaskowski (PO) "wydaje się", że powody dymisji oraz sama dymisja Greya to efekt kolejnej wpadki służb, którymi zarządza PiS.

- Kolejna osoba jest weryfikowana w taki sposób, że dopuszcza się ją do urzędów bez potwierdzenia ponad wszelką wątpliwość, że nie ma wątpliwości co do przeszłości takiej osoby - mówił.

Trzaskowski zwrócił się również z pytaniem do szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego o to, kto zarekomendował mu Greya na stanowisko wiceministra SZ. Ponadto Trzaskowski zaznaczył, że PO chce wyjaśnień ws. doniesień medialnych o zatrudnieniu żony Roberta Greya w Polskiej Grupie Zbrojeniowej.

- W tym momencie same nasuwają się pytania o przetargi: czy minister Macierewicz miał coś wspólnego z zatrudnieniem tych dwóch osób, czy przypadkiem ostatnia wolta z przetargiem na śmigłowiec, wypowiedzenie umowy z naszymi europejskimi sojusznikami po to, żeby kupować śmigłowce od Amerykanów bez przetargu - czy te sprawy były ze sobą powiązane? - pytał.

Oprac.: Violetta Baran

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (364)