Wiceburmistrz stracił przytomność za kółkiem. Uderzył w auto i dachował

Wiceburmistrz Nowego Stawu stracił przytomność podczas jazdy w Malborku, uderzył w zaparkowany samochód, a potem dachował. Dzięki szybkiej reakcji przechodniów udało się uratować jego życie.

Groźny wypadek w MalborkuGroźny wypadek w Malborku
Źródło zdjęć: © KP PSP Malbork

Co musisz wiedzieć?

  • Wypadek miał miejsce w poniedziałek na ulicy Stare Miasto w Malborku po godz. 15. Wiceburmistrz Nowego Stawu stracił przytomność, co doprowadziło do kolizji z zaparkowanym samochodem i dachowania.
  • Przechodnie natychmiast ruszyli na pomoc. Udało się przywrócić czynności życiowe poszkodowanego.
  • Burmistrz Nowego Stawu Jerzy Szałach wyraził wdzięczność za pomoc.

W poniedziałek po południu na ulicy Stare Miasto w Malborku doszło do dramatycznego wypadku. 65-letni wiceburmistrz Nowego Stawu Maciej Prądzyński, kierując hyundaiem, dostał zawału serca i stracił przytomność. W wyniku tego uderzył w zaparkowany samochód, a następnie jego pojazd dachował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To wywołało panikę". Trzaskowski chce "podpromować" Nawrockiego?

Akcja ratunkowa. Ruszyli przechodnie

Na ratunek ruszyli przechodnie. Wśród nich była nauczycielka, żołnierz oraz inne osoby postronne. Dzięki ich działaniom, a także późniejszej interwencji służb ratunkowych, udało się przywrócić czynności życiowe wiceburmistrza.

"Osoby ratujące życie Panu Maciejowi podjęły decyzję o wyciągnięciu rannego z auta i natychmiast przystąpili do masażu serca. Te działania trwały do czasu przyjazdu straży pożarnej, która podłączyła rannego do urządzenia AED" - napisał burmistrz Jerzy Szałach.

Burmistrz Szałach podkreślił, że to dzięki odwadze i determinacji przypadkowych osób, wiceburmistrz zawdzięcza swoje życie. W mediach społecznościowych wyraził wdzięczność dla wszystkich, którzy przyczynili się do uratowania jego zastępcy.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Zapytali premiera o Ziobrę. "Lepiej jakby na Białoruś pojechał"
Zapytali premiera o Ziobrę. "Lepiej jakby na Białoruś pojechał"
Podjechali podnośnikiem. Aktywiści wspięli się na Bramę Brandenburską
Podjechali podnośnikiem. Aktywiści wspięli się na Bramę Brandenburską
Zabił znajomego podczas polowania. Twierdzi, że celował do dzika
Zabił znajomego podczas polowania. Twierdzi, że celował do dzika
"Tytan pracy". Nowy człowiek na kluczowej pozycji w kręgu Kaczyńskiego
"Tytan pracy". Nowy człowiek na kluczowej pozycji w kręgu Kaczyńskiego
Tusk najpierw zamilkł. Potem padło mocne słowo o Nawrockim
Tusk najpierw zamilkł. Potem padło mocne słowo o Nawrockim
Spotkania ws. działki pod CPK. Lawina komentarzy. Jest reakcja Horały
Spotkania ws. działki pod CPK. Lawina komentarzy. Jest reakcja Horały
Tragedia w Chociwiu. Trzy osoby znalezione martwe w samochodzie
Tragedia w Chociwiu. Trzy osoby znalezione martwe w samochodzie
Berkowicz chciał się przyczepić. Odpowiedź zabolała
Berkowicz chciał się przyczepić. Odpowiedź zabolała
Co z otwarciem przejść z Białorusią? Tusk potwierdza decyzję
Co z otwarciem przejść z Białorusią? Tusk potwierdza decyzję
Ciała noworodków pod Kłobuckiem. Prokuratura czeka na wyniki badań
Ciała noworodków pod Kłobuckiem. Prokuratura czeka na wyniki badań
Grypa najcięższa od dekady. Eksperci alarmują
Grypa najcięższa od dekady. Eksperci alarmują
Szczere wyznanie Olejnik. "Ludzie potrafią robić sobie takie rzeczy"
Szczere wyznanie Olejnik. "Ludzie potrafią robić sobie takie rzeczy"