Wiceburmistrz Ochoty proponuje: otwórzcie toalety dla wszystkich!

Pomysł burmistrza to odpowiedź na realny problem. W dzielnicy nie ma bowiem publicznych szaletów. Jak powiedziała WawaLove.pl rzeczniczka Monika Beuth-Lutyk, jest tylko dziewięć przenośnych toalet, które nie spełniają potrzeb mieszkańców i gości.

- To poważny problem, zwłaszcza dla ludzi starszych czy rodziców z dziećmi - mówi Beuth-Lutyk. Dawne szalety publiczne zostały wynajęte, głównie na potrzeby gastronomiczne (w jednym znajduje się popularna na Ochocie pizzeria), na dzielnicy nie ma gdzie się załatwić.

- Opiekunowie w sytuacji, gdy dzieci zgłaszają nagłą potrzebę, zmuszeni są najczęściej do poszukiwania ustronnych, osłoniętych roślinnością miejsc, a starsi tak obmyślają swoją marszrutę, by albo zdążyć w porę wrócić do domu, albo móc skorzystać z jednej z nielicznych w dzielnicy ogólnodostępnych toalet - mówi rzeczniczka dzielnicy.

Wiceburmistrz Wysocki uważa, że należy to zmienić. Urząd podjął już działania zmierzające do tego, by w najbliższym czasie zaproponować rozwiązanie problemu. - Sezon wiosenno-letni przed nami, będziemy zachęcać mieszkańców do aktywnego spędzania czasu w plenerze, tym bardziej warto zadbać o dostępność i standard publicznych toalet - mówi.

- Nie chcemy właścicieli lokali do niczego przymuszać - wyjaśnia Beuth-Lutyk. - Działania urzędu polegają w tej chwili na poszukiwaniu organizacji i podmiotów zainteresowanych taką współpracą, polegającą na nieodpłatnym udostępnieniu toalet, są też takie które robią to z własnej inicjatywy. Zaczynamy od placówek związanych z dzielnicą, najemców miejskich lokali użytkowych, czyli tych, które wynajmują lokale od miasta na preferencyjnych zasadach. W kolejnym etapie będziemy pytać o to również podmioty komercyjne.

Docelowo ma powstać mapa, na której punkty z dostępną toaletą będą oznaczone. Dodatkowo będą one także oznakowane, np. naklejką na drzwiach.