PolskaWezwali Kaczyńskiego - próbki z Moskwy nie wystarczą...

Wezwali Kaczyńskiego - próbki z Moskwy nie wystarczą...

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na wniosek wojskowych prokuratorów pobrali materiał genetyczny od Jarosława Kaczyńskiego - dowiedziała się Wirtualna Polska. Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa tłumaczył, że próbki pobrane w 2010 r. w Moskwie okazały się „niewystarczające”.

Wezwali Kaczyńskiego - próbki z Moskwy nie wystarczą...
Źródło zdjęć: © PAP

20.06.2011 | aktual.: 22.06.2011 10:53

Czynność odbyła się w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Dokonali jej przy udziale wojskowych prokuratorów funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Naczelna Prokuratura Wojskowa informowała niedawno, że zwróciła się do kilkunastu bliskich ofiar katastrofy z prośbą o przekazanie próbek DNA, ponieważ materiał pobrany podczas identyfikacji w kwietniu 2010 r. w Moskwie okazał się "niewystarczający". Wiadomo, że w zeszłym tygodniu próbki pobrano m.in. od synów Krzysztofa Putry.

„Rażące nieścisłości w rosyjskiej dokumentacji”

Mecenas Rafał Rogalski, pełnomocnik niektórych rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej w tym Jarosława Kaczyńskiego, nie chciał komentować tych doniesień. Na pytanie, czy od szefa PiS pobrano materiał genetyczny potwierdził jedynie, że w przypadku kilku rodzin, które reprezentuje, rzeczywiście doszło do pobrania dodatkowych próbek DNA. Nie chciał jednak ujawnić żadnych nazwisk.

Tłumaczył, że czynności te stały się konieczne wobec „rażących nieścisłości lub braków w dokumentacji medycznej przekazanej przez stronę rosyjską”. - Powodem są także różnice metodologiczne w badaniach genetycznych wykonywanych przez polskich i rosyjskich genetyków. Chodzi o wyjaśnienie wszelkich wątpliwości bądź uzupełnienie braków w dokumentacji oraz wyciągnięcie właściwych wniosków, co do zgodności dokumentacji rosyjskiej ze stanem faktycznym – wyjaśnił Wirtualnej Polsce mec. Rogalski.

Pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego dodał, że większość z reprezentowanych przez niego rodzin będzie w najbliższym czasie przesłuchiwana przez polskich prokuratorów na okoliczność stanu zdrowia ich bliskich. Jego zdaniem jest to „przykra konsekwencja nieprawidłowości prac rosyjskich śledczych i patomorfologów”. - W wielu przypadkach zachodzą fundamentalne wręcz rozbieżności między rzeczywistymi i bezspornymi cechami anatomicznymi i stanem zdrowia za życia, a cechami anatomicznymi i stanem zdrowia stwierdzonym w rosyjskiej dokumentacji po śmierci. Żywię nadzieję, że te bardzo stresujące i przykre dla rodzin czynności procesowe pomogą w dotarciu do prawdy - mówił.

Mec. Rogalski podkreślił, że w co najmniej jednym przypadku - Przemysława Gosiewskiego - nie ma innej możliwości wyjaśnienia fundamentalnych rozbieżności pomiędzy rosyjską dokumentacją a rzeczywistym stanem zdrowia za życia zmarłego, jak przeprowadzenie ekshumacji i sekcji zwłok. - Ubolewam, że sekcje zwłok nie odbyły się w Polsce po przywiezieniu ciał. Gdyby to wtedy nastąpiło, uniknęlibyśmy tak bolesnej dla rodzin sytuacji. Zbyt łatwo zawierzyliśmy w rzetelność i profesjonalizm Rosjan – przyznał adwokat.

„Nie chodzi o nieprawidłowości”

Rzecznik NPW płk Zbigniew Rzepa podkreślał, że pobranie materiału DNA nie ma żadnego związku z nieprawidłowościami w identyfikacji zwłok ofiar katastrofy, a wynika jedynie z oczekiwań biegłych w kontekście opracowywanej opinii.

Po katastrofie smoleńskiej polscy prokuratorzy uzgodnili z rosyjskim Komitetem Śledczym pobranie z ciał ofiar katastrofy po dwa egzemplarze próbek do przyszłych badań genetycznych. Jedna z tych próbek była badana w Moskwie przez biegłych rosyjskich, drugą na zlecenie WPO bada Instytut Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna w Krakowie.

Po wykonaniu swoich badań Rosjanie przekazali Polsce materiał porównawczy pobrany od najbliższych ofiar katastrofy. - W trakcie badań prowadzonych przez biegłych z Krakowa materiał ten okazał się niewystarczający - dodał płk Rzepa. Dlatego też na prośbę polskich biegłych w przypadku kilku osób zarządzono dodatkowe pobranie materiału porównawczego.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (185)