Wenecja. Czerwony alarm przed kolejną falą powodziową
W piątek rano władze Wenecji ogłosiły czerwony alarm w związku z kolejną falą powodziową. Acqua alta, wysoka woda, może zająć ponad 70% obszaru miasta.
Wenecja. Władze ogłaszają czerwony alarm
W piątek rano władze Wenecji wprowadziły czerwony alarm w związku z kolejną falą powodziową. Nadejście przypływu spodziewane jest około godziny 12. W rezultacie 70% obszaru miasta może znaleźć się pod wodą.
Burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro napisał na Twitterze, że za powódź odpowiadają "zmiany klimatyczne". Winni są także włoscy politycy, którzy nie doprowadzili do końca budowy tamy mającej ochronić Wenecję przed nadmiarem wody. Olbrzymia zapora, budowana w ramach projektu MOSE, po skandalach korupcyjnych i wielu opóźnieniach ma zostać ukończona w 2022 roku.
Wenecja. Powódź niszczy zabytki
W środę w Wenecji przypływ osiągnął wysokość 1,87 metra. To najwyższy poziom wody od 1966 roku, tak zwana acqua alta – wyjątkowo duży przypływ, wywołany przez ulewne deszcze. Piątkowa fala może podnieść poziom wody nawet o kolejne pół metra.
Ze względu na powódź od czwartku w Wenecji obowiązuje stan kryzysowy. Śmierć poniosły już dwie osoby. Woda zagraża licznym zabytkom, takim jak Bazylika św. Marka. Kościół został zalany już drugi raz w ciągu dwóch lat. Straty w mieście szacowane są na 1 miliard euro.
Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl