PolskaWejście do koalicji zależne od rozmów programowych

Wejście do koalicji zależne od rozmów programowych

Sekretarz generalny Platformy
Obywatelskiej Grzegorz Schetyna deklaruje, że PO chce wejść w
koalicję z PiS, ale ostateczną decyzję w tej sprawie uzależnia od
rozpoczynających się w poniedziałek rozmów programowych.

23.10.2005 | aktual.: 23.10.2005 22:25

Wszystko zależy od programu, jaki zaproponuje PiS. Jeżeli będzie on nierealny, będzie nadal programem wyborczym, to nie będziemy w tej koalicji. Jeśli będzie programem rozsądku i racjonalnej realizacji to w niej będziemy - powiedział Schetyna podczas wieczoru wyborczego Donalda Tuska.

Przyznał, że to, co proponuje PiS jest na razie bardzo trudne do zaakceptowania. Podkreślał, że program ewentualnej koalicji musi być akceptowalny dla większości Polaków, nastawiony na budowę koalicji rozsądku, nie może być nastawiony przeciwko komuś.

Nie przesądzamy, że będzie tak lub inaczej, chcemy, żeby ta koalicja powstała, ale nie ma decyzji ostatecznej - podkreślił Schetyna. Jego zdaniem, jeżeli PiS w swojej propozycji programowej będzie kontynuować swój program kampanii wyborczej, to nie ma szans na koalicję PO-PiS. Lepiej wtedy, żeby Prawo i Sprawiedliwość robiło koalicję z Samoobroną i PSL - dodał.

Schetyna ma nadzieję, że Platforma w ciągu tygodnia będzie w stanie zadeklarować, czy wejdzie do koalicji rządowej z PiS. Przyznał, że sondażowa przegrana Tuska w wyborach prezydenckich to dla Platformy trudne rozstrzygnięcie, ale przyjmuję je z pełnym szacunkiem, bo tak zdecydowali wyborcy. Wydaje mi się, że tak się skończy, że wygrał Lech Kaczyński - ocenia Schetyna.

Pytany, czy jego zdaniem jest szansa na to, że Donald Tusk zostanie marszałkiem Sejmu odparł, że to nie byłoby dobre rozwiązanie dla Platformy Obywatelskiej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)