Wędkarze przeżyli horror. Wywrócona łódź i atak rekinów
Po ponad dobie od wypadku amerykańskie służby odnalazły u wybrzeży Luizjany na Zatoce Meksykańskiej trzech wędkarzy. Kiedy straż przybrzeżna szykowała się do akcji, rozbitków zaatakowały rekiny. Żeglarzy udało się uratować. Dwie osoby mają ręce poranione przez drapieżniki.
Troje mieszkańców stanu Luizjana wybrało się 7,5-metrową łodzią na wyprawę wędkarską w sobotę o poranku. Kiedy wieczorem uczestnicy rejsu nie wrócili zgodnie z planem do domów, rodziny zaalarmowały służby.
Jeszcze w nocy ruszyły poszukiwania, ale wywróconą - jak się okazało - łódź oraz rozbitków odnaleziono dopiero w niedzielne popołudnie: niemal 28 godzin po wypadku - informuje NBC News.
Atak rekinów na oczach ratowników
"Kiedy załogi helikoptera i łodzi straży przybrzeżnej znalazły rozbitków w wodzie około godziny 14 w niedzielę, były świadkami walki dwóch żeglarzy z rekinami" - przekazały służby z USA w komunikacie po akcji na Zatoce Meksykańskiej.
Wędkarze podczas odpierania rekinów doznali obrażeniami rąk. Mundurowi nie wyjaśnili, jak zakończył się atak drapieżników. Akcja
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Cała trójka została wydobyta z wody około 25 mil morskich od Empire, na południe od Nowego Orleanu.
Żeglarze zostali natychmiast przewiezieni do szpitala w tym mieście. Lekarze poinformowali, że życiu uratowanych osób nic nie zagraża.
Czytaj też: Policjant miał zgwałcić nastolatkę z Herts