"Wciąż żyję". Nietypowa odpowiedź Papieża
Papież Franciszek oświadczył na antenie włoskiej telewizji, że nie rozważa ustąpienia z urzędu. W najnowszym wywiadzie przekazał również, że w drugiej połowie roku chciałby odwiedzić swoją ojczystą Argentynę, w której nie był od ponad 10 lat.
Kilka dni temu papież zdradził, że zmaga się z lekkim zapaleniem oskrzeli. Zapytany przez dziennikarzy, jak się obecnie czuje, odpowiedział, że "wciąż żyje".
87-letniego Franciszka zapytano także, czy myśli o ustąpieniu z urzędu. - To nie jest ani myśl, ani troska, ani nawet pragnienie. To możliwość otwarta dla wszystkich papieży, ale w chwili obecnej nie jest w centrum moich myśli, moich zmartwień, moich uczuć - odparł papież.
Dodał: "Tak długo, jak czuję, że mogę służyć, idę naprzód. Jeśli nie będę już dawał rady, to będzie moment, by to przemyśleć".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Papież zamierza odwiedzić Argentynę
W rozmowie z prezenterem popularnego talk-show "Che tempo che fa" Fabio Fazio papież, pytany o to, czy martwi się o swój kraj, przyznał: "Tak, martwię się, bo ludzie bardzo cierpią. To trudny moment dla kraju".
Na pytanie o to, czy zamierza odwiedzić swoją ojczyznę, odpowiedział: "W planach jest możliwość w drugiej połowie roku". Przypomniał, że w Argentynie nastąpiła zmiana władzy.
- W sierpniu mam wyruszyć w podróż do Polinezji, a więc daleko, a po niej będzie Argentyna, jeśli będzie można to zrobić. Ale ja chciałbym pojechać - podkreślił Franciszek.
Nawiązując do konfliktu na Bliskim Wschodzie, podkreślił, że codziennie dzwoni do parafii w Gazie. - Opowiadają mi, że dzieją się straszne rzeczy. Iluż Arabów zginęło i ilu zginęło Izraelczyków. Dwa narody, wezwane do tego, by były braćmi, niszczą się nawzajem - oświadczył.
Przeczytaj również: