PolskaWciąż trwają czynności prokuratorskie ws. afery węglowej

Wciąż trwają czynności prokuratorskie ws. afery węglowej

Katowicka Prokuratura Okręgowa, prowadząca śledztwo, w ramach którego miała być zatrzymana Barbara Blida, przedstawi szczegóły prowadzonej sprawy dopiero po zakończeniu wciąż trwających czynności prokuratorskich wobec innych zatrzymanych w tym postępowaniu. Nie wiadomo, czy nastąpi to w środę.

25.04.2007 | aktual.: 25.04.2007 16:20

Blida, była posłanka SLD i b. minister budownictwa, śmiertelnie postrzeliła się, gdy funkcjonariusze ABW w środę rano przyszli zatrzymać ją i przeszukać jej dom w Siemianowicach Śląskich.

Rozwój tego postępowania nie pozwala obecnie na udzielenie jakichkolwiek informacji poza tymi, które już przekazaliśmy - powiedział rzecznik prokuratury, prokurator Tomasz Tadla.

Przypomniał, że postępowanie dotyczy nieprawidłowości w obrocie węglem i innymi towarami w branży górniczej, a osobom zatrzymywanym w środę są stawiane zarzuty m.in. wręczania i przyjmowania korzyści majątkowych, prania brudnych pieniędzy oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Bardziej szczegółowe informacje zaszkodziłyby śledztwu - ocenił.

Prokurator powtórzył, że na środę zaplanowano zatrzymanie, przeszukanie mieszkań i postawienie zarzutów 14 osobom. Nie powiedział jednak, ile osób ostatecznie dotąd zatrzymano. Postępowanie toczy się wobec kilkunastu osób - zaznaczył.

Komentując informacje Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o tym, że jej funkcjonariusze mieli w środę zatrzymać siedem osób, prokurator powiedział, że w realizacji tego śledztwa prokuratura współpracuje także z innymi instytucjami, nie tylko z ABW. Zaznaczył, że nie chodzi o Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Tadla podkreślił, że dobro śledztwa wymaga, aby opinia publiczna nie poznała szczegółów sprawy przed zakończeniem czynności prokuratorskich. Takie założenie od początku towarzyszyło postępowaniu, jednak ze względu na śmierć Barbary Blidy, która miała miejsce podczas tych czynności, prokuratura zdecydowała o przekazaniu podstawowych informacji mediom.

Według wcześniejszych informacji ABW, osoby zatrzymywane to m.in. członkowie byłego kierownictwa spółek węglowych oraz inne osoby pełniące funkcje publiczne. Zarzuca się im korupcję w handlu węglem.

Według informacji PAP ze źródeł zbliżonych do śledztwa, chodzi m.in. o byłych członków zarządów spółek węglowych, m.in. Rudzkiej i Gliwickiej. Kilka lat temu spółki te przestały istnieć, przekazując kopalnie do nowo tworzonej Kompanii Węglowej. Śledztwo dotyczy przestępstw popełnionych w latach 90.

Jak ustaliła PAP, wśród zatrzymanych jest m.in. obecny dyrektor Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu, Zbigniew B.

Rzecznik prokuratury nie skomentował informacji dotyczących tego, że zeznania obciążające podejrzanych złożyła śląska bizneswoman, właścicielka firmy handlującej w latach 90. węglem, Barbara K., podejrzana już w innych śledztwach. Tadla nie odniósł się do informacji mediów, że wśród prokuratorów były rozbieżności w ocenie tego, czy zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala na postawienie zarzutów podejrzanym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)