Wciąż ciężki stan Polaka rannego w potężnej eksplozji
Polak, który został poparzony w wybuchu pociągu-cysterny w Viareggio w Toskanii w nocy z 29 na 30 czerwca, nadal jest w ciężkim stanie - poinformował konsul generalny w Mediolanie Krzysztof Strzałka.
06.07.2009 19:37
Polski obywatel zaparkował swoją ciężarówkę w pobliżu stacji kolejowej, gdzie doszło do eksplozji wagonów z płynnym gazem. Od prawie tygodnia przebywa w centrum leczenia oparzeń w Turynie.
Konsul RP poinformował, że mężczyzna przeszedł w poniedziałek pierwszy zabieg przeszczepu skóry. Następne planowane są na najbliższe dni. Ma on około 50% poparzeń powierzchni ciała.
Również w najbliższym czasie Polak zostanie wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, w jakiej wciąż się znajduje. Lekarze, w obawie przed komplikacjami, wstrzymali się na razie z podjęciem tych działań.
W wybuchu w Viareggio zginęły 22 osoby, a ponad 30 odniosło ciężkie obrażenia. Kilka z nich walczy o życie.
Sylwia Wysocka