"Wchodzi do domów bez pukania". Mieszkańcy ostrzegają się przed kobietą
Mieszkańcy Mławy ostrzegają się wzajemnie przed około 40-letnią kobietą, która dobija się do drzwi w blokach i domach. Niektórym bez pozwolenia wchodzi do mieszkań i na posesje. Policja zapowiada, że zajmie się tą sprawą i prosi o natychmiastowe zgłaszanie na numer alarmowy 112.
04.04.2024 | aktual.: 04.04.2024 20:15
Kobieta krąży w okolicach ulic Osiedle Młodych i Napoleońskiej, a o sprawie jako pierwszy napisał portal nasza-mława.pl.
"W dniu wczorajszym (1 kwietnia) o godz. 17.19 zgłosiłem na policję, że po Osiedlu Młodych kobieta około 35-40 lat brudna z brzydkim zapachem wchodzi do mieszkań, bez pukania, zwróciłem jej uwagę, to z groźną miną coś mamrotała - mogła być po alkoholu. Dyżurny powiedział, że wyśle patrol. Czekałem około godziny, nikt nie przyjechał. Moje dzieci mi mówiły, że już mieszkańcy pisali na ten temat. Od czego mamy policję - pytam" - brzmi relacja jednego z mieszkańców Mławy.
Wirtualna Polska również dotarła do osób, które miały do czynienia z kobietą. - Dobijała się do moich drzwi, jakby się paliło. Kiedy wyszłam, prosiła o jedzenie, mówiła, że potrzebuje też leków. Kiedy chciałam wezwać karetkę, zaczęła się zachowywać agresywnie a następnie uciekła. Sąsiadka twierdzi, że złapała za jej klamkę i próbowała wejść do jej domu bez pytania. Wszyscy mówimy, że ona terroryzuje nasze osiedle - słyszymy od mieszkańców osiedla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z relacji mieszkańców wynika, że kobieta ma około 40 lat i nie mówi płynnie w języku polskim. Niektórzy wyczuli od niej zapach alkoholu.
Policja bada sprawę
Policja potwierdza, że otrzymała zgłoszenia od zaniepokojonych mławian. - Wiemy o problemie, widzieliśmy też wpisy w mediach społecznościowych, ale do nas wpłynęły dopiero dwa zgłoszenia, jeszcze przed świętami. Pomiędzy jednym a drugim były dwa dni różnicy. Oba zgłoszenia podobnej treści, że około 40-letnia kobieta puka do drzwi. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, nie odnaleźli jej jednak - mówi asp.szt. Anna Pawłowska z policji w Mławie.
Funkcjonariuszka twierdzi, że to jedyne zawiadomienia, jakie pojawiły się ostatnio. - W systemie nie ma zgłoszenia z 1 kwietnia. Media społecznościowe i grupy spotted nie są dobrym miejscem do zgłaszania takich sytuacji. Apeluję, żeby w przypadku zagrożenia dzwonić na numer alarmowy 112 lub do dzielnicowego - dodaje.
Mieszkańcy Mławy czują się bezradni i proszą o wzmożenie patroli. - Ta kobieta jest prawdopodobnie bezdomna, do tej pory nie mieliśmy informacji, żeby popełniła czyn zabroniony - uspokaja Pawłowska.
Policjantka w rozmowie z Wirtualną Polską obiecuje jednak, że w okolicy pojawi się większa liczba radiowozów i funkcjonariuszy.
Czytaj też: