Ważny głos ws. Nord Stream 2. To zatrzyma Putina?
Gazociąg Nord Stream 2 nie zostanie uruchomiony, jeśli dojdzie do rosyjskiej inwazji? Jasną deklarację w tej sprawie złożyła już administracja amerykańskiego prezydenta Joe Bidena. Niemcy są bardziej powściągliwe, niemniej niemiecka dyplomacja podkreśla, że trudno wyobrazić sobie, "by gaz płynął przez Nord Stream 2, po tym, jak Rosja zaatakuje Ukrainę".
07.02.2022 | aktual.: 07.02.2022 08:55
- Podejmujemy wielki wysiłek, aby zapobiec inwazji, stoimy na straży jedności i solidarności Zachodu. Przygotowujemy z naszymi partnerami pakiet drastycznych sankcji gospodarczych, finansowych i personalnych. Częścią tego pakietu będzie Nord Stream 2. Ale działamy dwutorowo: z jednej strony twarda postawa wobec rosyjskiej agresji, z drugiej dialog z Moskwą - oznajmił w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Arndt Freytag von Loringhoven, ambasador Niemiec w Polsce.
W rozmowie zwrócono uwagę na reakcję ukraińskiej dyplomacji wobec stanowiska Berlina. Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba wyraźnie dawał do zrozumienia, iż postawa Niemiec nie jest wystarczająco stanowcza w tej sprawie. Ambasador spytany wprost o to, czy rurociąg zostanie uruchomiony w przypadku ograniczonego ataku ze strony Rosji, odpowiedział iż nie chce spekulować o tym, jakiej skali będzie to inwazja.
- To ryzykowne. Zwracam uwagę, że Putin nie mówi nam, co zamierza zrobić. Obserwujemy jedynie ogromną koncentrację rosyjskich wojsk wokół Ukrainy. Ale czemu ma to służyć, nie wiemy. Dlatego i my nie powinniśmy dokładnie określać, jaka będzie nasza reakcja. Niech i Kreml pozostanie w niepewności. Wyjątek robimy tylko w odniesieniu do Nord Stream 2. Dla Polski i innych krajów ma to szczególne znaczenie - mówił.
Nord Stream 2 powstrzyma Rosję przed inwazją na Ukrainę?
Dopytywany, czy - jeśli Nord Stream 2 znajdzie się już w pakiecie sankcji - możliwe jest zamknięcie go na zawsze, nie wykluczył tej opcji. - Nie mogę sobie wyobrazić, aby gaz płynął przez Nord Stream 2, po tym, jak Rosja zaatakuje Ukrainę - stwierdził Arndt Freytag von Loringhoven.
Znacznie bardziej stanowczą deklarację w tej sprawie składa administracja amerykańskiego prezydenta. Doradca Joe Bidena Jake Sullivan w wywiadzie dla NBC News zapowiedział wprost, że "jeśli choć jeden rosyjski oddział albo czołg przekroczy granicę Ukrainy", wówczas Nord Stream 2 nie dojdzie do skutku.
- Jeśli Rosja najedzie Ukrainę (...), Nord Stream 2 nie zostanie uruchomiony. I Rosja to rozumie - obwieścił Sullivan.
Ambasador Niemiec: przekazanie broni Ukrainie nie zmieni znacząco układu sił
Czy nie będzie płynął, aż rosyjskie wojska się wycofają? - dociekała gazeta. - To inna kwestia. Ale nowy niemiecki rząd jasno podkreśla, że ten gazociąg może funkcjonować tylko w oparciu o unijne regulacje. Na razie trwa proces jego certyfikacji - odparł niemiecki ambasador.
Według dyplomaty trudno ocenić, czy dostawy broni na Ukrainę prowadzą do eskalacji napięcia czy też jego łagodzenia. - Część krajów, w tym Polska, uważają, że zmienią w korzystnym kierunku kalkulację Putina. Nie jesteśmy o tym przekonani. Biorąc pod uwagę ogromną przewagę wojskową Rosji, przekazanie broni Ukrainie nie zmieni znacząco układu sił. Inne instrumenty, jak groźba sankcji, są naszym zdaniem znacznie skuteczniejsze w powstrzymaniu wojny. Nie możemy wykluczyć, że sprzedaż broni Ukrainie nie zostanie wykorzystana przez Putina jako pretekst dla uruchomienia inwazji - wskazywał dyplomata.
Źródło: Rzeczpospolita, NBC News, PAP
Przeczytaj także: