Tak ma wyglądać inwazja Rosji na Ukrainę. "Bild" przedstawia plan Putina
Niemiecki dziennik "Bild" przedstawił szczegółowy plan inwazji Rosji na Ukrainę. Zakłada on m.in. kapitulację miast. Do ataku miałoby dojść najprawdopodobniej w lutym. Prasa w swoich doniesieniach powołuje się na raport służb specjalnych.
Dziennik przypomniał, że atak się jeszcze nie rozpoczął, a służby mają już mieć informacje dot. tego, co będzie już po wojnie. Z informacji niemieckiej gazety wynika, że Ukrainę po inwazji czeka okrutny reżim marionetkowy.
"Bild" dodał, że zagraniczny wywiad zebrał szczegóły "powojennych planów" wobec Ukrainy. O nich ma się już mówić wśród rosyjskich wojskowych. Na podstawie tej wiedzy powstał tajny plan, do którego dotarła prasa.
Gazeta zaznaczyła jednak, że nie wiadomo jeszcze nawet, czy do inwazji dojdzie. Jednak jak ten scenariusz nastąpi, to według wcześniej opracowanego już planu.
Zobacz też: Biden wysyła żołnierzy do Polski. "Wiele osób w Polsce poddawało to w wątpliwość"
"Bild" dotarł do planu Putina. Tak ma wyglądać inwazja na Ukrainę
Pierwszy etap zakłada kapitulację miast. Wojskowi z Rosji mają okrążyć i oblegać główne miasta kraju, gdy pokonają już żołnierzy ukraińskich. Wtedy w miastach mają być uruchomione komórki tajnych służb, które zostały już tam przemycone i politycy lojalni wobec Putina.
Następnie powołana ma zostać "Rada Ludowa". Po kapitulacji największych miast reżim putinowski zakłada utworzenie fałszywego parlamentu. Mowa o tzw. Radzie Ludowej.
Jednym z etapów jest wprowadzenie stanu wyjątkowego oraz założenie obozów. To ma być odpowiedź na dalszy opór ze strony Ukraińców na rosyjską okupację.
Do obozów mają trafiać ci obywatele, którzy szczególnie zagrażają rosyjskiemu planu i nie chcą współpracować. Z raportu służb wynika, że sporządzane są już nawet listy osób proukraińskich aktywistów, którzy mogliby się w takich miejscach znaleźć.
Celem Rosji ma być nowe "państwo związkowe". Nowo utworzone państwo na Ukrainie miałoby doprowadzić do referendum ws. przystąpienia do Rosji. Wtedy w skład państwa związkowego weszłaby nie tylko Ukraina, ale także Białoruś. Oprócz marionetkowego reżimu należy się spodziewać również modelu sowieckiego. Centralna kontrola byłaby zlokalizowana w Moskwie.
Według informacji "Bilda" do ataku miałoby dojść już w lutym. Gazeta, powołując się na raport tajnych służb, które miały udzielić jej informacji, dodała, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest "inwazja na pełną skalę".
"Bild" dodał, że te wszystkie wydarzenia to tzw. informacje if-then, czyli "scenariusze, które wystąpią tylko wtedy, gdy Kreml zdecyduje się zaatakować zachodniego sąsiada".
Źródło: "Bild"