Ważne zmiany w Ukrainie. Nowy szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych
W piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski dokonał kolejnej istotnej zmiany w strukturach wojskowych kraju. Mianował na stanowisko szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych generała Anatolija Barhyłewycza.
Generał Barhyłewycz, który przez ostatnie cztery miesiące dowodził Siłami Obrony Terytorialnej Ukrainy, zastąpił na tym stanowisku generała Serhija Szaptałę.
Decyzję o nominacji Zełenski ogłosił podczas swojego wieczornego przemówienia, które zostało przekazane za pośrednictwem wideo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Porzucą Ukrainę jak Afganistan? "Miałem nadzieję, że tego nie powtórzą"
Prezydent wyjaśnił, że zmiany w strukturach wojskowych zostały dokonane na wniosek nowego naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, generała Ołeksandra Syrskiego. Generał Syrski objął swoje stanowisko w czwartek, zastępując na nim generała Wałerija Załużnego.
Podczas swojego przemówienia Zełenski poświęcił chwilę, aby podkreślić doświadczenie i kompetencje nowo mianowanego szefa Sztabu Generalnego. - To doświadczony człowiek, który rozumie zadania tej wojny i cele Ukrainy - powiedział prezydent o generale Barhyłewyczu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wyznaczeni są zastępcy dla generała Syrskiego
Prezydent Zełenski dodał również, że już wyznaczeni są zastępcy dla generała Syrskiego. W swoim oświadczeniu podkreślił ich walory. - Wszyscy ci chłopcy są waleczni, profesjonalni, każdy z dobrą znajomością frontu i rzeczywistych potrzeb ukraińskich żołnierzy - mówił.
Ta decyzja jest kolejnym krokiem w procesie reorganizacji ukraińskich sił zbrojnych, mającym na celu lepsze przygotowanie do obrony kraju.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Cel Putina zrealizowany? "Zachęta, by Zachód zdradził Ukrainę"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski