Ważna zapowiedź Joe Bidena. NATO zostanie wzmocnione
Joe Biden po czwartkowym szczycie NATO w Brukseli przekazał, iż najpóźniej w czerwcu znane będą plany wysłania dodatkowych sił i zdolności, które mają wzmocnić obronę Sojuszu. Szczegóły mają zostać przedstawione przy okazji kolejnego spotkania NATO w Madrycie.
24.03.2022 | aktual.: 24.03.2022 16:31
Wojna w Ukrainie doprowadziła do zwołania nadzwyczajnego szczytu NATO. O sytuacji na Wschodzie w Brukseli rozmawiali przywódcy państw należących do Sojuszu. Ze względu na agresywne działania Rosji, postanowiono o wzmocnieniu organizacji.
- Omówiliśmy naszą pracę, by wzmocnić obronę zbiorową NATO, zwłaszcza na wschodniej flance (...). W okresie między chwilą obecną i szczytem NATO w czerwcu opracujemy plany dotyczące dodatkowych sił i zdolności, by wzmocnić obronność NATO - oznajmił Joe Biden w oświadczeniu wydanym przez Biały Dom.
Wojna w Ukrainie. Państwa Sojuszu przeciwko agresji Rosji
Jeszcze przed rozpoczęciem rozmów na najwyższym szczeblu Biden podkreślał, że spotyka się z sojusznikami z NATO, grupy G7 i Unii Europejskiej, by "rozmawiać o naszej reakcji na niesprowokowany i niesprawiedliwy atak Rosji na Ukrainę".
"Pozostajemy zjednoczeni w obronie demokracji i z narodem ukraińskim" - napisał Biden na Twitterze.
Podczas gdy Joe Biden znajduje się w Europie, w czwartek Biały Dom ogłosił nowy, zawierający ponad 1 mld dolarów pakiet pomocy humanitarnej dla Ukrainy i innych dotkniętych wojną krajów oraz plan przyjęcia do 100 tys. uchodźców z Ukrainy. Kolejne 320 mln dolarów ma zostać przeznaczonych na wzmacnianie demokracji i praw człowieka w krajach regionu.
Administracja Bidena zamierza wesprzeć Ukraińców poprzez zapewnienie żywności, zakwaterowania, wody i środków medycznych. Będzie też pomagać organizacjom, które opiekują się uchodźcami z terenów objętych wojną na Wschodzie.
Bruksela to pierwszy przystanek w podróży amerykańskiego prezydenta po Starym Kontynencie. W piątek wieczorem Biden przyleci do Warszawy, a w sobotę spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą i tego samego dnia wróci do Waszyngtonu.
Czytaj także: