PolskaWażna wiadomość dla posłów: liczy się wielkość, nie cena

Ważna wiadomość dla posłów: liczy się wielkość, nie cena

Parlamentarzyści nie będą musieli określać w oświadczeniu majątkowym wartości posiadanych nieruchomości; podadzą tylko informację o jej powierzchni - przewiduje m.in. projekt noweli ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, który przyjął senat.

Ważna wiadomość dla posłów: liczy się wielkość, nie cena
Źródło zdjęć: © PAP

09.06.2011 | aktual.: 09.06.2011 18:40

Senacki projekt nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne dotyczy zmiany wzoru oświadczenia o stanie majątkowym, które składają corocznie parlamentarzyści.

Przewodniczący Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, która zajmuję się analizą oświadczeń senatorów, Zbigniew Szaleniec (PO) ocenił podczas debaty, że znaczna liczba uwag zgłaszanych przez komisję, a także urzędy skarbowe i CBA do oświadczeń o stanie majątkowym parlamentarzystów, wynika m.in. z "niejednoznaczności i anachroniczności" dotychczasowych przepisów oraz formularza oświadczenia.

- Projekt usuwa liczne wątpliwości praktyczne, które były źródłem wielu drobnych uchybień podczas wypełniania oświadczeń - powiedział senator.

Szaleniec podkreślił, że nowelizacja spowoduje, iż przepisy ustawy będą dostosowane do aktualnego ustawodawstwa gospodarczego, przede wszystkim ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Dzieli ona instrumenty finansowe na papiery wartościowe (akcje, prawa poboru, prawa do akcji, warranty subskrypcyjne, kwity depozytowe, obligacje, listy zastawne, certyfikaty inwestycyjne) oraz niebędące papierami wartościowymi (m.in. tytuły uczestnictwa w instytucjach zbiorowego inwestowania, instrumenty rynku pieniężnego, finansowe kontrakty terminowe i opcje).

W projekcie noweli zrezygnowano z wymogu podawania przez parlamentarzystów wartości posiadanych nieruchomości; uznano, że wystarczające jest podanie ich powierzchni. Szaleniec podkreślił, że w praktyce samodzielne określenie wartości nieruchomości przez posła czy senatora jest "niewykonalne". - Wartość nieruchomości można ustalić tylko w drodze profesjonalnej, kosztownej ekspertyzy rzeczoznawcy, a dokładniej jeszcze w momencie sprzedaży - zauważył.

Projekt zawiera też zapis, który konkretyzuje sposób podawania informacji o powierzchni posiadanych nieruchomości poprzez wskazanie, że chodzi o powierzchnię użytkową.

Przewiduje ponadto, że parlamentarzyści powinni podawać w oświadczeniu informację o przychodach, a nie dochodach. W projekcie znalazł się też zapis, zgodnie z którym informacja o uposażeniach i dietach parlamentarzystów będzie podawana przez kancelarie sejmu i senatu; posłowie i senatorowie nie będą już musieli wpisywać tych danych do oświadczeń.

Projekt zakłada też, że komisje regulaminowe obu izb parlamentu będą odnosiły się do oświadczeń posłów i senatorów dopiero po otrzymaniu analiz dokonanych przez urzędy skarbowe.

- Wszystkie proponowane zmiany zmierzają do tego, by uczynić oświadczenia majątkowe i Rejestr Korzyści środkiem służącym kontroli aktywności gospodarczej parlamentarzystów a nie torem przeszkód dla nich - podkreślił Szaleniec. Zaznaczył, że projektując nowy wzór oświadczenia majątkowego starano się go maksymalnie uprościć, ponieważ "różnorodność stanów faktycznych spotykanych w praktyce" powoduje, że nie można każdej sytuacji odzwierciedlić w formularzu.

Projektem zajmie się sejm.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)