ŚwiatWatykan: raport Komitetu ONZ ideologiczny, nie uwzględnia faktów

Watykan: raport Komitetu ONZ ideologiczny, nie uwzględnia faktów

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy genewskiej siedzibie ONZ arcybiskup Silvano Tomasi oświadczył, że Watykan z zaskoczeniem przyjął krytyczny raport Komitetu ds. Praw Dziecka. Jego zdaniem raport ma wydźwięk "ideologiczny" i został napisany "z góry".

Watykan: raport Komitetu ONZ ideologiczny, nie uwzględnia faktów
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Alessandro di Meo

05.02.2014 | aktual.: 05.02.2014 18:54

W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego arcybiskup Tomasi, który 16 stycznia przedstawił w Genewie stanowisko Kościoła wobec skandalu pedofilii, podkreślił: "Negatywny wydźwięk przedstawionego dokumentu wygląda tak, jakby został przygotowany jeszcze przed spotkaniem komitetu z delegacją Stolicy Apostolskiej".

Przypomniał, że kierowana przez niego delegacja udzieliła wówczas precyzyjnych odpowiedzi dotyczących różnych kwestii, które potem - jak zaznaczył - nie zostały zawarte w dokumencie końcowym/

Zdaniem arcybiskupa Tomasiego wydaje się, że raport Komitetu ds. Praw Dziecka nie został zaktualizowany z uwzględnieniem tego, co w ostatnich latach uczyniono w ramach walki z pedofilią w Stolicy Apostolskiej, w prawodawstwie Państwa Watykańskiego oraz w episkopatach poszczególnych krajów.

- Brakuje tu właściwej, uaktualnionej perspektywy, serii wprowadzonych zmian dla ochrony dzieci, które moim zdaniem trudno znaleźć, jeśli chodzi o skalę zaangażowania, w innych instytucjach czy wręcz innych państwach - ocenił przedstawiciel Watykanu. Tych faktów - oświadczył - nie można "wypaczać".

Arcybiskup Silvano Tomasi zapowiedział, że Watykan odpowie na zarzuty Komitetu jako sygnatariusz Konwencji o Prawach Dziecka, o której łamanie został oskarżony.

Stolica Apostolska - zapewnił - chce przestrzegać Konwencji ONZ. Zwrócił uwagę na to, że w raporcie zawarto treści ideologiczne i stanowiska, które w jego ocenie w zasadniczy sposób odbiegają od samej Konwencji. Na przykład - dodał - w jej preambule mowa jest o obronie życia i ochronie dzieci nienarodzonych i urodzonych. Tymczasem - powiedział - "Komitet rekomenduje Stolicy Apostolskiej, by zmieniła swe stanowisko wobec kwestii aborcji". Tak abp Tomasi skomentował zawarty w raporcie apel o rewizję stosunku do aborcji w przypadku zagrożenia życia. Powołano się na przykład 9-letniej ciężarnej dziewczynki z Brazylii, zgwałconej przez ojczyma. Przy sprzeciwie i sankcjach ze strony tamtejszego Kościoła została ona poddana aborcji, gdyż ciąża zagrażała jej życiu.

- Ten Komitet nie wyrządził przysługi Narodom Zjednoczonym, chcąc, aby Stolica Apostolska zmieniła swoje nauczanie, które nie podlega dyskusji"- uważa abp Tomasi. - To trochę smutne, że Komitet nie zrozumiał do głębi natury i funkcji Stolicy Apostolskiej - dodał.

Przyznał, że wcześniej odnosił wrażenie, iż dialog Watykanu z Komitetem ds. Praw Dziecka jest "konstruktywny".

- My nie mamy nic do ukrycia - podkreślił stały obserwator. - Będziemy dalej wyjaśniać stanowisko Stolicy Apostolskiej, odpowiadać na pytania, aby fundamentalny cel, jakim jest ochrona dzieci, został osiągnięty -zadeklarował.

Na przypadki pedofilii Kościół odpowiedział i zareagował - zapewnił abp Tomasi w papieskiej rozgłośni. "Musimy - dodał - nalegać na linię przejrzystości, braku tolerancji dla nadużyć, bo nawet jeden przypadek wykorzystywania dziecka to o jeden przypadek za dużo".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)