Waszczykowski: skutki katastrofy smoleńskiej są takie, jakby komuś zależało, by tamto kierownictwo polskie wyeliminować
Polska polityka zagraniczna po katastrofie smoleńskiej obrała zupełnie inny kurs. Skutki katastrofy są tragiczne, takie, jakby komuś zależało, by tamto kierownictwo polskie wyeliminować - sugerował szef MSZ w programie TVN24 "Jeden na jeden". Witold Waszczykowski, komentując wypowiedź Antoniego Macierewicza, że "byliśmy pierwszą wielką ofiarą terroryzmu we współczesnym konflikcie, jaki się na naszych oczach rozgrywa".
- Skutki katastrofy są tragiczne, one doprowadziły do radykalnej zmiany polskiej polityki zagranicznej. Wygląda, jakby komuś zależało, by tamto kierownictwo polskie wyeliminować - mówił Waszczykowski. Jak podkreślił, wyjaśnić katastrofę "można tylko w kooperacji z Rosjanami, lecz oni nie chcą współpracować".
- Warto pamiętać, że to my byliśmy pierwszą ofiarą terroryzmu w latach 30., a po Smoleńsku możemy powiedzieć, że byliśmy też pierwszą wielką ofiarą terroryzmu we współczesnym konflikcie, jaki się na naszych oczach rozgrywa - mówił w sobotę szef MON, Antoni Macierewicz na wykładzie w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej o. Tadeusza Rydzyka.
W zeszłym tygodniu pracę rozpoczęła podkomisja ds. ponownego zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. - Podkomisja już w pełni pracuje i będzie przez najbliższy tydzień na pewno miała obrady w całości - powiedział dziennikarzom rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz. Ministerstwo uruchomiło na swojej stronie internetowej zakładkę poświęconą komisji. Tam, jak zapowiedział Misiewicz, będą publikowane komunikaty i oświadczenia podkomisji - w tej chwili będzie to jedyny kanał komunikacji podkomisji z opinią publiczną.
Polskie śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej, prowadzone przez Naczelną Prokuraturę Wojskową, zostało przedłużone do 10 października.