Waszczykowski: już dawno wstaliśmy z kolan
Polska nie jest w jakiś sposób marginalizowana, jest krajem, który jest postrzegany jako ważny, współpracujący - powiedział minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
Minister Waszczykowski w rozmowie z korespondentem RMF stwierdził, że "już dawno wstaliśmy z kolan, udało się". Jako przykład niezależnej, międzynarodowej polityki polskiej podaje liczne wizyty międzynarodowe, jakie odbyła delegacja rządowa.
Powiedział: "obok mojej wizyty mamy tu, w Waszyngtonie wizytę ministra obrony narodowej pana Antoniego Macierewicza". Twierdzi, że mądra polityka na arenie międzynarodowej, to nie tylko "intensywne kontakty z Amerykanami", bo wspomina również "dwie ważne wizyty naszych ministrów w Paryżu".
13 września minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, na zaproszenie minister ds. sił zbrojnych Francji, pani Florence Parly, przebywał z wizytą w Paryżu, gdzie były poruszane między innymi kwestie "współpracy wojskowej oraz w dziedzinie bezpieczeństwa" - ocenił Waszczykowski.
Także minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska spotkała się 20 września w Paryżu ze swoją francuską odpowiednik Muriel Penicaud ws. dyrektywy o pracownikach delegowanych - poinformował resort.
Minister Rafalska rozmawiała w Paryżu "o kwestiach pracowniczych, społecznych - tych, które są w tej chwili na porządku obrad Uni Europejskiej, niektóre mogą być zreformowane, niektóre z niekorzyścią dla naszych interesów pracowniczych" - poinformował minister spraw wewnętrznych.
Mówiąc o polityce międzynarodowej przypomniał również wizytę premier Beaty Szydło w Bułgarii.
Premier Beata Szydło przebywała z oficjalną wizytą w Sofii, na wspólnej konferencji prasowej z szefem bułgarskiego rządu Bojko Borisowem podkreśliła, że Bułgaria jest państwem "godnym zaufania".
Minister Waszczykowski podsumowując dodał, że "tych spotkań jest bardzo dużo".
Jak powiedział korespondent RMF, kolejną "ważną kwestią dla Polaków" jest sprawa wiz. Jak ocenił minister podczas "rozmowy o relacjach Polski i Stanów Zjednoczonych wizy najczęściej padają".
W dalszym ciągu jest to dość "dotkliwa sytuacja: są odmowy, są trudności, to jest kosztowne oczywiście też. Staramy się zmienić tą sytuację, ale nie dotyczy to tylko Polski, bo wielu, wielu krajów" - powiedział Waszczykowski.
- Niestety jesteśmy na liście państw, które przekraczają ten wyznaczony pułap powrotów ze Stanów Zjednoczonych do własnego kraju, jesteśmy na liście krajów, gdzie jednak liczba odmów jest trochę wyższa - powiedział minister. Dodał, że amerykańska administracja "zasłania się, że cała sprawa leży w gestii Kongresu, ja wielokrotnie przypominałem, że też w gestii administracji amerykańskiej, bo przecież odmowy wiz wydają konsulowie, a to departament Stanu wyznacza pewne kryteria konsulom, więc te kryteria można by tak dopasować, aby tych wiz nie odmawiano tak dużo i abyśmy nie przekraczali tego progu negatywnego" - stwierdził Waszczykowski.
Jako kolejny powód, przez który kwestie wiz jeszcze nie pozostaną rozwiązane, minister podaje relacje światowe "terroryzm, wielkie fale migracyjne. Nie ma klimatu dogodnego w Stanach Zjednoczonych do rozmów o zniesieniu wiz, wręcz przeciwnie, bo państwo widzicie i słyszycie, że administracja amerykańska myśli nad zaostrzeniem tego reżimu wizowego nie akurat dla Polski, ale dla wielu innych krajów" - powiedział minister.
Witold Waszczykowski przyznał, że "w tej chwili klimat jest niesprzyjający, aby rozmawiać o zniesieniu wiz dla Polski".