Trwa ładowanie...
d3aj6up

Wassermann w podrobach, czyli polsko-rosyjski spór o mięso

Minister-koordynator do spraw służb specjalnych Zbigniew Wassermann podtrzymuje wersję o mięsnym spisku Kremla - pisze "Trybuna". W piątek gazeta ta podała, że ma dowody na to, iż rosyjskie embargo na polskie mięso to nie żadna prowokacja, tylko efekt zwykłego przekrętu dwóch amerykańskich spółek. Chodzi o dostarczenie na rosyjski rynek amerykańskich wątróbek wołowych, których import jest zakazany.

d3aj6up
d3aj6up

Dokonano tego, wioząc towar przez port w Kłajpedzie - tam podmieniono oryginalne dokumenty na polskie. Dzięki temu do zbytu w sklepach trafiły podroby przeznaczone w Stanach na karmę dla zwierząt. Co więcej w USA kilogram wątróbek kosztował 30 centów, a w Rosji - nawet 2 dolary.

"Trybuna" wskazuje, że wcale nie trudno jest znaleźć tych, którym na polsko-rosyjskim sporze zależy. Proponuje zastosować popularną metodę: "idź za pieniędzmi". Wyjaśnia, że w czasie, gdy na polskie mięso jest rosyjskie embargo, firmy duńskie, niemieckie i francuskie zwiększyły swój handel mięsem z Rosją o kilkadziesiąt procent. "Trybuna" jest zdania, że po ostatnim nieudanym szczycie Rosja-Unia Moskwa tym bardziej nie odpuści nam w kwestii mięsa.

Gazeta uważa, że to zadrażnienie na linii Warszawa-Moskwa należało zażegnać w rozmowach dwustronnych. Tłumaczy, że nasze argumenty są słabe, a nie rosyjskie. "Trybuna" przytacza dane ze sprawozdania finansowego znanego producenta mięs i wędlin oraz informacje uzyskane od urzędnika zastrzegającego sobie anonimowość. Według tych danych kolejne inspekcje sanitarne wykazują, że polskie zakłady nie spełniają rosyjskich norm sanitarnych. Co więcej, dodaje dziennik, rząd ma tego pełną świadomość, a mimo to spiera się Moskwą. (IAR)

d3aj6up
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3aj6up
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj