PolskaWassermann: ustawa lustracyjna stwarza zagrożenie

Wassermann: ustawa lustracyjna stwarza zagrożenie


Zdaniem ministra koordynatora służb
specjalnych Zbigniewa Wassermanna, przy prezydenckiej nowelizacji
ustawy lustracyjnej, trzeba skorzystać z "szybkiej ścieżki
ustawodawczej". Dodał, że obecny kształt ustawy stwarza zagrożenie
dekonspiracji polskich oficerów za granicą.

Wassermann: ustawa lustracyjna stwarza zagrożenie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marek Grabski

05.04.2007 | aktual.: 05.04.2007 16:11

Pytany przez dziennikarzy, co się stanie, jeśli nowelizacja ustawy nie zostanie wprowadzona przed upływem terminu złożenia oświadczeń lustracyjnych, minister odpowiedział: źle zakładać najgorsze rozwiązanie, ale gdyby tak się stało, również oficerowie tajnych służb pracujący za granicą będą musieli złożyć takie oświadczenia, jak wszyscy.

Według Wassermanna, nowelizacja zaproponowana przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego dotyczy niewielkiej grupy osób i "jest to grupa, która ciągle się wykrusza". Zdaniem ministra sprawa, której dotyczy nowelizacja odnosi się do "sytuacji marginalnej, ale ważnej dla bezpieczeństwa".

Pytany przez dziennikarzy, kto dostrzegł potrzebę wprowadzenia tego rodzaju nowelizacji, Wassermann odpowiedział, że zorientowali się ci, którzy powinni sygnalizować taką sytuację wcześniej, ale wtedy, gdy rodzi się ustawa nie można przewidzieć wszystkich możliwości. Sygnał o konieczności nowelizacji wypłynął z konsultacji pomiędzy służbami a prawnikami, którzy pracowali nad ustawą o lustracji - dodał minister.

Projekt nowelizacji ustawy lustracyjnej, przygotowany przez prezydenta, trafił już do Sejmu. Projekt przewiduje, że oficerowie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego albo Służby Wywiadu Wojskowego, pracujący za granicą, w jawnych dla wszystkich oświadczeniach lustracyjnych nie będą podawać - za zgodą premiera lub koordynatora ds. służb specjalnych - informacji o swej ewentualnej pracy lub służbie w organach bezpieczeństwa PRL.

Informację tę będą oni zaś obowiązani zamieścić w pisemnych tajnych deklaracjach, składanych (równocześnie z oświadczeniami lustracyjnymi) szefom poszczególnych służb specjalnych, którzy niezwłocznie powiadomią o nich prezesa Rady Ministrów lub koordynatora ds. służb specjalnych - i niezależnie od tego przekażą deklaracje Instytutowi Pamięci Narodowej.

Osoby takie nie znajdą się też na listach oficerów służb PRL, które ma publikować IPN.

15 marca weszły w życie nowe zasady lustracji. Z 27 tys. do kilkuset tys. zwiększono liczbę osób, które muszą składać jawne dla wszystkich oświadczenia o ewentualnych związkach z tajnymi służbami PRL. Ich prawdziwość ma badać nowy pion IPN i sądy powszechne.

Nowa ustawa obejmuje obowiązkiem złożenia oświadczenia lustracyjnego m.in. nielustrowanych dotychczas członków służby zagranicznej, dziennikarzy, naukowców. Ustawa nie obejmuje zaś oficerów AW, ABW, SKW i SWW jako takich. (mg)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)