Polska"Wassermann na koordynatora służb specjalnych"

"Wassermann na koordynatora służb specjalnych"

Nie odstąpimy od kandydatury Zbigniewa Wassermanna na koordynatora służb specjalnych. W ogóle nie ma o czym mówić - powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

29.10.2005 | aktual.: 29.10.2005 09:03

Zbigniew Wassermann na koordynatora służb specjalnych to dobry kandydat? Przecież on użył prokuratury w prywatnej sprawie, w sprawie montażu wanny w swoim domu. Z nierzetelnym rzemieślnikiem walczy się w sądzie cywilnym, a nie przy pomocy prokuratury, oskarżając go o próbę zabójstwa.

- W jego przeświadczeniu - a ja co do meritum nie będę się wypowiadał - tam doszło do tego rodzaju działań, które dalece przekraczają kwestie postępowania cywilnego, tylko wyraźnie wchodzą w zakres prawa karnego. Zamontowanie urządzeń elektrycznych w ten sposób, że zagrażają one życiu użytkowników, jest ewidentnym przestępstwem. Tak więc tutaj była pewna podstawa do zwrócenia się do prokuratury.

To jest tak, że jeżeli ktoś w Polsce zagraża różnym potężnym układom, jest atakowany w prasie - panie mogą uznać, że to jest spiskowa teoria - to znaczy, że on tym układom zagraża.

Chce Pan powiedzieć, że Wassermann musi zostać koordynatorem służb specjalnych, ponieważ jest jakiś układ, któremu on zagraża i tylko on może z tym walczyć?

- Nie tylko może z tym walczyć, ale jest bardzo dobrym człowiekiem do tego, żeby walczyć w Polsce z tym, co jest powiązane z pewnymi fragmentami pewnych grup politycznych. W III Rzeczypospolitej funkcjonuje, jak to celnie określił dr Tomasz Żukowski, czworokąt: pewna część polityków, pewna część środowisk biznesowych, pewna część służb specjalnych i pewna część zorganizowanej przestępczości. Otóż Zbigniew Wassermann jest na pewno jednym z najlepiej, najbardziej predystynowanych w Polsce ludzi do walki z nimi. I pokazał to w ciągu kilkunastu lat, także wtedy, kiedy był skromnym prokuratorem.

Czyli nie odstąpicie od tej kandydatury?

- Oczywiście, że nie odstąpimy. W ogóle nie ma o czym mówić.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)