Wassermann: grzech zaniechania ze strony ABW
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego
popełniła "absolutny grzech zaniechania" w sprawie Rywina - uznał
Zbigniew Wassermann (PiS), przewodniczący sejmowej komisji ds.
służb specjalnych. Natomiast według członka komisji śledczej
Bogdana Lewandowskiego (SLD), obecnie nie można "odpowiedzialnie"
sformułować takiej tezy.
18.06.2003 | aktual.: 18.06.2003 10:10
Posłowie komentowali w środę w radiu Zet zeznania Barcikowskiego przed sejmową komisją śledczą. Zeznał on, że sprawa Rywina miała dla niego znamiona blefu biznesowego, a Agencja zaangażowała się w wyjaśnianie wątków afer wtedy, gdy zwróciła się o to - poprzez prokuraturę - komisja śledcza. Barcikowski wiedział o propozycji korupcyjnej Rywina we wrześniu 2002 r.
Wassermann powiedział, że zbyt często jest zaskakiwany przez ABW podobnymi sytuacjami, jak w przypadku afery Rywina.
W opinii Lewandowskiego, obecnie nie można odpowiedzialnie sformułować tezy, że był "grzech zaniechania" ze strony ABW. To - jak powiedział - wymaga wyjaśnień m.in. przez sejmową komisję ds. służb specjalnych. Według posła SLD, Barcikowski wyjaśnił premierowi, dlaczego nie podejmuje tych działań, a służby specjalne mają jednak określone granice działania.