Waśniewscy byli podsłuchiwani. Krzysztof Rutkowski ujawnia informacje
Katarzyna i Bartłomiej Waśniewscy byli podsłuchiwani – takie informacje przekazali sądowi pracownicy biura detektywistycznego Krzysztofa Rutkowskiego.
W czasie, kiedy rodzice Madzi zostali zaproszeni do mieszkania Rutkowskiego w centrum Łodzi, nie musieli się niczym martwić. Mieszkali w przestronnym apartamencie przy ul. Piotrkowskiej, nie płacili za czynsz, urządzali się według własnego gustu i jedyne, czym musieli się przejmować, to tym, jak wyglądają. Ale w mieszkaniu był podsłuch. Waśniewscy nie wiedzieli jednak o tym, że lokal był przygotowany jako pomieszczenie redakcyjne należącego do Rutkowskiego portalu Patriot 24, do rejestrowania rozmów ze zgłaszającymi się do portalu klientami biura. Mieszkanie było więc wyposażone w urządzenia nagrywające i każde słowo Waśniewskich było rejestrowane.
– Nie mam dostępu do tych taśm, dysponuje nimi redaktor naczelny portalu. Nie wiem, co tam jest nagrane – tłumaczy Krzysztof Rutkowski. Najprawdopodobniej nie ma tam jednak żadnych sensacyjnych informacji, ponieważ przesłuchiwany przed sądem Robert Rewiński, redaktor naczelny portalu Patriot 24, nie miał na ten temat zbyt wiele do powiedzenia na temat pobytu Waśniewskich w mieszkaniu z monitoringiem.
Polecamy w internetowym wydaniu Fakt.pl: Zwrot w sprawie Waśniewskiej: Bartek znowu stanie przed sądem