Washington Post: ujawniony "poradnik terrorysty"
Piątkowe wydanie Washington Post informuje o odnalezieniu pięciostronnicowego, ręcznie pisanego podręcznika - własności jednego z 19 terrorystów - samobójców, odpowiedzialnych za zamachy w USA 11 września. Napisany po arabsku dokument zawiera modlitwy, instrukcje odnośnie ostatniej nocy oraz przypomnienia m.in. o konieczności zabrania noży, testamentu, dokumentu tożsamości i paszportu. Doradza terroryście, by upewnił się, iż nikt go nie śledzi.
Agenci FBI odnaleźli podręcznik w bagażu jednego z 19 zamachowców. Bagaż ten - z niewiadomych powodów - nie został zabrany do samolotu. Nie jest jeszcze do końca pewne, czy właścicielem podręcznika był jeden z głównych organizatorów ataku - Mohamed Atta, inny porywacz, czy też może ktoś, kto w zamachu nie zginął.
Zapiski w dokumencie zachęcają m.in. do optymizmu. Wszyscy nienawidzą śmierci. Ale tylko ci, którzy wierzą w życie po śmierci, będą szukać śmierci - napisano w podręczniku. Znalazł się w nim rozdział "Ostatnia noc", rozpoczynający się od przypomnienia: Pamiętaj, że tej nocy staniesz przed wieloma wyzwaniami. Musisz im jednak stawić czoła i zrozumieć je w 100%. Słuchaj Boga i jego wysłannika, nie walcz ze sobą i wytrwaj.
Powinieneś się modlić i pościć. Powinieneś prosić Boga o wskazówki, powinieneś prosić Boga o pomoc... Módl się tej nocy. Recytuj Koran. Oczyść swoje serce z ziemskich spraw. Czas zabawy i marnotrawstwa zakończył się. Nadszedł czas sądu - informuje poradnik. Dalej zaleca, by ostatnie godziny terrorysta przeznaczył na błaganie Boga o przebaczenie. Musisz zdać sobie sprawę, że te kilka godzin to bardzo niewiele. Od tego czasu rozpoczniesz szczęśliwe życie, nieskończony raj. Bądź optymistą. Prorok zawsze był optymistą.
W poradniku zamieszczono informacje praktyczne. Samobójcom zaleca się m.in. sprawdzenie wyposażenia: bagażu, odzieży, noży, testamentu, dokumentu tożsamości, ale również własnego bezpieczeństwa. Upewnij się, że jesteś czysty, że twoja odzież jest czysta, w tym twoje buty.
W rozdziale pt. "Kiedy wejdziesz do samolotu" zapisano modlitwy, m.in. taką: Boże, otwórz przede mną wszystkie drzwi. Boże, który odpowiadasz na modlitwy i zapytania tych, którzy pytają - proszę Cię o pomoc. Proszę o Twoje wybaczenie. Proszę o oświecenie mojej drogi. Proszę o zdjęcie ciężaru, który czuję.
33-letni Atta oraz Abdulaziz Alomari spędzili noc z 10 na 11 września w hotelu w Portland w stanie Maine. Rano odlecieli do Bostonu, skąd wyleciał samolot American Airlines - ten, który uderzył w północną wieżę World Trade Center. Bagaż, w którym znajdował się podręcznik, nie dostał się do samolotu.
Podobny dokument znaleziono wśród szczątków maszyny, która rozbiła się w Pensylwanii. (jask)