Warszawskie nastolatki na wakacjach. "Były pod wpływem mefedronu"
W poniedziałek około godziny 18.00 jednak z opiekunek obozu kolonijnego w miejscowości Niedźwiedź, na którym przebywała młodzież z Warszawy, powiadomiła dyżurnego Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej, że trójka jej podopiecznych, dwie dziewczyny w wieku 15 lat i jedna 17-latka, mogą znajdować się pod działaniem środków odurzających.
Małopolscy policjanci udali się na miejsce. - Mundurowi zabezpieczyli biały proszek o wadze około 2.4 gramów, który po wstępnych badaniach okazał się mefedronem, czyli substancją niedozwoloną - powiedział WawaLove.pl oficer dyżurny z Komisariatu w Mszanie Dolnej. Funkcjonariusz nie potrafił powiedzieć, jak narkotyk trafił w ręce warszawskich nastolatek. Dziewczyny trafiły do szpitala w Limanowej na obserwację. Dalszymi czynnościami zajęli się policjanci.
Mefedron bardzo silnie uzależnia psychicznie. Po zażyciu nawet stosunkowo niewielkich dawek dosyć często zdarza się przejściowa utrata pamięci krótkotrwałej. Substancja od 2010 roku jest w Polsce nielegalna.
Nieletni nie ponoszą odpowiedzialności karnej za posiadanie narkotyków, jednak odpowiadają za ten czyn przed Sądem Rodzinnym na podstawie ustawy o postępowaniu w sprawie nieletnich. Za posiadanie narkotyków grozi nieletniemu wymierzenie środków wychowawczych, takich jak nadzór kuratora, umieszczenie w ośrodku wychowawczym, a w najgorszym wypadku umieszczenie w zakładzie poprawczym.
Zobaczcie też: Bójka dziewcząt w tramwaju. Szokujące wideo
Więcej na ten temat:
Policja zatrzymała 16-letnią uczestniczkę bójki w warszawskim tramwaju
Wakacje oznaczają braki w bankach krwi. Czy problemu da się uniknąć?
Zawaliła się ściana budynku na warszawskiej Pradze
Policja zatrzymała 16-letnią uczestniczkę bójki w warszawskim tramwaju
Wakacje oznaczają braki w bankach krwi. Czy problemu da się uniknąć?