Związkowcy okupują Ministerstwo Zdrowia. Chcą spotkać się z premier Szydło
Nie ma porozumienia związkowców z partią rządzącą.
20.09.2016 07:51
Nocne rozmowy ministra zdrowia i szefowej gabinetu premier Beaty Szydło Elżbiety Witek ze związkowcami NSZZ "Solidarność" Ochrony Zdrowia nie doprowadziły do porozumienia - informuje TVN24.
Związkowcy domagają się podwyżek wynagrodzeń pracowników zatrudnionych w placówkach ochrony zdrowia i przyspieszenia prac nad ustawą o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia, a także utrzymania dotychczasowych zadań Państwowej Inspekcji Sanitarnej, przygotowania ustawy o sieci szpitali i zwiększenia finansowania Państwowego Ratownictwa Medycznego.
Budynek ministerstwa od poniedziałku okupuje czterech związkowców, którzy domagają się spotkania z premier Beatą Szydło i spełnienia swoich postulatów. W obliczu fiaska nocnych rozmów planują kontynuowanie protestu. Już w środę wystosowali pismo do premier Szydło, w którym prosili ją o spotkanie.
Jak podaje TVN24, przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ Maria Ochman powiedziała w poniedziałek, że okupacja budynku przez związkowców to próba zwrócenia uwagi na problemy ochrony zdrowia.
"Mamy pełną świadomość, że po ośmiu latach dewastacyjnej polityki kolejnych rządów PO-PSL nie nastąpi radykalna zmiana na lepsze. Nie formułujemy postulatów niemożliwych do realizacji - oczekujemy jedynie realizacji programu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości oraz obietnic złożonych naszemu środowisku w expose pani premier" - czytamy w komunikacie wydanym przez NSZZ "Solidarność".
Źródło: (TVN24)
Przeczytaj też: Wojewoda mazowiecki wydał kolejne pozwolenia na rozbudowę metra