Zużyte hamulce, luzy, myląca barwa świateł. Biegli ocenili stan techniczny bmw Froga
"Auto nie powinno być w ogóle zarejestrowane" - uznał biegły
Stan techniczny samochodu, którym Robert N., ps. Frog, jeździł po Warszawie w czerwcu tego roku, mógł stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Auto nie powinno być w ogóle zarejestrowane - uznał biegły w opinii dla Prokuratury Okręgowej w Płocku.
Głównym powodem takiej oceny jest to, iż *czerwona barwa świateł kierunkowskazów tylnych mogła być myląca dla innych użytkowników ruchu, ponieważ w Polsce muszą one być żółte. *Bmw Froga pochodzi z USA, dlatego ma taki a nie inny kolor świateł.
Ponadto biegły stwierdził zużycie hamulców oraz luzy w układzie jezdnym samochodu. Przy ekstremalnych warunkach eksploatacji pojazdu, jak widać to w nagraniu video zamieszczonym w internecie, kiedy auto porusza się ze znaczną prędkością, gwałtownie hamuje, przyspiesza i zmienia położenia, mogło to stanowić, zdaniem biegłego, zagrożenie dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego - powiedziała PAP Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej.
Robert N. zasłynął w czerwcu tego roku nagraniami swoich szaleńczych rajdów po ulicach Warszawy. Widać na nim, jak kierowca białego bmw przekracza prędkość, wyprzedza na podwójnej ciągłej, ignoruje sygnalizację świetlną. Robert N. został zatrzymany w czerwcu w mieszkaniu koło Mielna, gdzie ukrywał się. Podstawą zatrzymania była jednak nie jazda autem, ale podejrzenie o kilka przestępstw kryminalnych, w tym oszustwa i przestępstwa gospodarcze.